Wojewoda mazowiecki nakazał Radzie Gminy Radzanów podjęcie uchwały o wygaszeniu mandatu radnego Mirosława Szymańskiego. Rajcowie uchwałę odrzucili, a radny zapowiada, że się nie podda i z funkcji nie zrezygnuje.
W lutym do wojewody trafił anonim donoszący, że firma radnego świadczy na rzecz gminy i zakładu komunalnego płatne usługi. Informacje te okazały się prawdziwe – przedsiębiorstwo Szymańskiego wykonywało m.in. roboty ziemne i wystawiało za nie urzędowi faktury.
Zgodnie z Ustawą o samorządzie gminnym „radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności”. Powołując się na ten przepis wojewoda skierował 10 lipca do rady gminy wezwanie do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu. Głosowano nad nią na sesji 4 sierpnia – rajcowie nie stwierdzili przesłanek do odwołania swojego kolegi. Na 14 głosujących 12 było przeciwnych przyjęciu uchwały, 2 wstrzymało się od głosu.
– Ja nic sobie nie mam do zarzucenia – mówi naszemu portalowi Mirosław Szymański. – Działalność prowadzę od lat, usługi wykonywałem dla gminy wcześniej i żadnych przepisów nie złamałem, ani nie nadużyłem. Robię jak robiłem – najtaniej ze wszystkich, można to sprawdzić.
Dodaje też, że za pracę w radzie nie pobiera diety, przeznaczył ją na budowę chodnika na ulicy Mławskiej w Radzanowie.
-Dla mnie ta sprawa jest niezrozumiała. Zakład wodociągów jest naprzeciwko mojej posesji, to jak jest awaria, to kto normalny szukałby wykonawcy w Mławie czy w Żurominie, gdy moja firma jest za płotem i mam wszystkie niezbędne maszyny? – zauważa nasz rozmówca.
Szymański podkreśla, że przez dwa lata nikomu nie przeszkadzało, że jego firma współpracuje z urzędem.
– Ani wójt, ani nikt nic nie mówił – zaznacza.
Wójt Andrzej Wójcik, gdy się z nim skontaktowaliśmy, nie chciał komentować sprawy .
Można się spodziewać, że teraz wojewoda wyda zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaszenie mandatu radnego.
– Nie ma opcji, żebym zrezygnował. Będą się odwoływał – uprzedza radny Szymański.
Czy ten anonim był związany z byłym wójtem i urzędem, w którym pracował? Rada miała rację, a Mirosław Szymański na dzień 20-09-2020 r., jest nadal radym!!! Kto zrobił więcej z byłych radnych na rzecz gminy od Pana Mirosława!?
Mieszkaniec Radzanowa.
Bo radni prawo mają gdzieś. Przykład idzie z góry
Ciekawe kiedy się wezmą za kierownika wodociągów tez robi co chce
Chłopie, rób co robiłeś tyle lat… tylko oddaj mandat radnego. A swoją drogą jacy solidarni… koledzy – radni….
Dopiero po dwóch latach się dopatrzyli? ŁOŁ
dlaczego wójt godził się na to, chyba powinien znać przepisy? dziwne to trochę
Sprawa wydaje się oczywista – prawo nie pozwala radnym wykonywać usług dla gminy – koniec kropka! Z czym tu jeszcze dyskutować? Nie rozumiem, dlaczego radni nie przyjęli uchwały, przecież przestrzeganie prawa powinno być dla nich priorytetem.