Z bardzo dużym prawdopodobieństwem już od najbliższej niedzieli będziemy mogli robić zakupy w placówkach jednej z największych sieci sklepów w Polsce i to mimo obowiązywania zakazu handlu w niedzielę. Chodzi o sklepy Biedronka.
Do czytelni po cukier
Z nieoficjalnych informacji wynika, że sieć Biedronka poradziła sobie z zakazem handlu w niedziele, uznając, że przemianuje swoje sklepy na czytelnie. Pozwala na taki ruch jeden z wyjątków w ustawie, który umożliwia sprzedaż w tego typu placówkach.
Podobno w każdym czynnym w niedziele sklepie Biedronka będzie na nas czekać ok. 150 tytułów przeznaczonych do lektury na miejscu. Ponadto za 3 zł będziemy mogli korzystać z możliwości czytania na urządzeniach mobilnych za pomocą specjalnie dedykowanej do tego aplikacji. To umożliwi otwarcie sklepu i robienie w nim zakupów np. cukru jak przez pozostałe dni tygodnia.
Informacje te mają potwierdzać pracownicy samych placówek handlowych, którzy w swoich grafikach pracy mają wyznaczone zmiany przypadające w niedziele, które według przepisów są niehandlowe.
Takie działanie sieci dyskontów, o ile dojdzie do skutku, będzie wpisywać się w ciąg działań innych sieci handlowych, które od czasu obowiązywania zakazu handlu w niedziele pod różnymi pretekstami próbowały otwierać sklepy w niedziele. Najczęściej pretekstem do tego było utworzenie w nich placówki pocztowej, co po ostatniej zmianie przepisów stało się niemożliwe.
Jest duże prawdopodobieństwo że jednak nie będziemy czytać książek w tym sklepie 🙂
Pracownicy powinni strajkować.
Zwykłe świństwo dla i tak już dość intensywnie obciążonych pracowników.