Na niebezpieczne poczynania kierowców w okolicach szkół podstawowych w Mławie zwracają uwagę czytelnicy. Wcześniej były problemy przed Siódemką teraz źle ma się dziać przed Trójką.
Czytelnicy alarmują.
– Chciałbym zaprosić Państwa do zaobserwowania sytuacji pod szkołą. Chodzi o korkowanie się ulicy przy szkole SP3 podczas odwożenia dzieci na zajęcia rano między 7:40, a 8:00. panują dantejskie sceny. Powodem tego jest fakt, iż ulica jest dwukierunkowa i powstaje niebezpieczeństwo wypadku oraz znacznie ograniczenie płynności ruchu w szczególności w godzinach 7:35-8:00 – napisał jeden z Czytelników.
O sytuację zapytaliśmy rzecznika prasowego KPP w Mławie. Dopytywaliśmy, czy policja, która regularnie patroluje okolice szkół, monitoruje sytuację pod względem nie tylko bezpieczeństwa pieszych, ale i płynności ruchu szczególnie przy SP3.
– Od początku września prowadzimy wzmożone działania kontrolne w rejonach placówek oświatowych na terenie całego powiatu. W działania zaangażowane są patrole ruchu drogowego, prewencji oraz dzielnicowi – informuje portal Nasza Mława asp. szt. Anna Pawłowska — rzecznik prasowy KPP w Mławie.
Interesowało nas także czy osoby, które w sposób nieodpowiedzialny pozwalają dzieciom opuścić samochód np. przy pasach, w miejscu obowiązywania zakazu zatrzymywania itp są karane mandatami? Jeśli tak to ile tego typu wykroczeń notuje się w bezpośrednim sąsiedztwie szkół.?
– Policjanci na bieżąco reagują w sytuacjach niestosowania się do przepisów ruchu drogowego lub innych, niebezpiecznych zachowań. Kontrole nie mają jednak formy posterunków stałych z uwagi, chociażby na liczbę placówek oraz inne zadania policjantów. Jest to jednak nasz priorytet. Policjanci stosują zarówno postępowania mandatowe jak i pouczenia. W tym tygodniu jeden z kontrolowanych kierowców stracił uprawnienia do kierowania w pobliżu placówki oświatowej na ul. Warszawskiej w Mławie. Najczęstsze przewinienia to nieprawidłowe parkowanie, parkowanie w pobliżu przejścia dla pieszych, nadmierna prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – informuje asp.szt. Anna Pawłowska.
Ponieważ nasz czytelnik informował o propozycji zmiany organizacji ruchu w okolicy SP 3 u zbiegu ulicy Pogorzelskiego i drogi wojewódzkiej nr 544, która doczekała się akceptacji ze strony województwa, dopytywaliśmy także i o to. Zapytaliśmy, czy planowana jest zmiana organizacji ruchu, bądź oznakowania na ul. Pogorzelskiego i Sportowej w bezpośrednich okolicach szkół.
– Wprowadzanie rozwiązań, dotyczących infrastruktury drogowej przy placówkach oświatowych należy do zarządcy drogi. Rozwiązania, dotyczące zmiany organizacji ruchu drogowego przy Szkole Podstawowej Nr 7 w Mławie zostały już wcześniej wprowadzone – stwierdziła przedstawicielka policji dodając apel.
– Apelujemy do rodziców i opiekunów o ostrożność i rozsądek oraz planowanie dotyczące przywożenia i odbierania dzieci ze szkoły. Niestety, jak obserwujemy, odbywa się to na ostatnią chwilę – stwierdza asp.szt. Anna Pawłowska oficera prasowego KPP w Mławie.
A może po prostu wystarczy zrobić lub udostępnić kawałek parkingu żeby rodzice też mieli możliwość zaparkować na chwilę pod tą szkołą… taki wielki parking dla nauczycieli jest zbędny. Kto będzie miał potrzebę wjedzie na plac i odprowadzi dziecko. Już bez przesady z tymi korkami jakoś 3 rok odwożę dziecko do tej szkoły i zawsze jakoś można tak przejechać.
Przyjedź po 8, zobaczysz jak taki wielki parking potrafi być zastawiony.
Ale jaki problem Pan dyrektor chyba zobowiązany jest do zapewnienia bezpieczeństwa dzieci? To proszę niech o nie zadba i zrobi tam chodnik bo tego nie uświadczymy pod SP3 … Dzieci chodzą parkingiem …. Masakra
A teraz dowiedz się „MAMO” jakie kompetencje ma dyrektor w sprawie chodnika, napisz raz jeszcze komentarz z wnioskami, które wyciągnęłaś. Jak Ci się nie uda to odezwij się, chętnie wytłumaczę, a nawet „Rodzic” wytłumaczył niżej wszystko, kto jest odpowiedzialny ostatecznie za chodniki i różne takie na terenach szkoły. Fakt, dyrektor jest, ale musi dostać jeszcze zgodę wyżej. Naprawdę nie możesz tego pojąć i myślisz, że dyrektor sam sobie przedłuża kadencje i robi co chce, bo to jego szkoła?
Chodziłam tam jak powstała ta część szkoły tyle lat i nie można zrobić chodnika? Żenada. Więc nie nadaje się na[WYMODEROWANO] skoro takiej sprawy nie potrafi załatwić tyle lat!
Skoro chodziłaś tyle lat do szkoły, to powinnaś wiedzieć, co dyrektor w tej szkole zrobił. Jak do niej wchodził ta szkoła wyglądała jak wyjęta z PLR, a teraz nowocześnie. Dalej twierdzisz, że nie potrafi cokolwiek załatwić? (WYMODEROWANO).
Zauważ, że roboty chodnika wiążą się z całkowitym przemeblowaniem terenu, obok masz plac zabaw, drogę wjazdową łącznie z parkingiem, gdzie Ty chcesz tam upchać jeszcze chodnik? Nie pozwala na to położenie, (WYMODEROWANO).
Codziennie doprowadzamy dziecko do SPnr3, niestety nie udało mi się zobaczyć tam policji. Na drogach tłoczno i niebezpiecznie, uliczka wąska A brak wyobraźni przeraża.
Zobaczcie co dzieje się przy jedynce na warszawskiej. Tam dopiero jest sajgon
Nie ma tam żadnych kontroli policji
Codziennie jeżdżę ul. Warszawską i rano nie widziałam żadnej kontroli w okolicach szkoły.
Dzisiaj około 7:44 przejechał od strony ul l. Józefa Piłsudskiego oznakowany radiowóz, zapewne dlatego, że pojawił się ten artykuł. Na wysokości wjazdu do szkoły musiał nawet wycofać i się schować, by puścić auto z przeciwka…i tyle tam było widać dzisiaj rano zainteresowania policji… przejechał długość ulicy i już..
Wczoraj o godz: 7:15 widziałem policjanta na motocyklu ul Nowa (kierunek LG/Wipasz), w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 30km/h, oczywiście suszareczka w ręku:)
Powodem nie jest to, że ulica jest dwukierunkowa.
Największe zagrożenie jest na terenie szkoły SP3, ponieważ rodzice wjeżdżają na teren szkoły pomimo zakazu. Dyrekcja pomimo zgłoszeń od rodziców nie robi nic aby poprawić bezpieczeństwo dzieci. Na terenie szkoły od furtki do drzwi wejściowych nie ma chodnika. Nie ma technicznej możliwości aby dziecko bezpiecznie dotarło do dzwi szkoły. Dzieci idą przez plac manewrowy pomiędzy wjeżdżąjacymi i cofającymi samochodami. Gdzie są służby sprawdzające bezpieczeństwo infrastruktury na terenie szkoły. Dyrektor od kilku lat obiecuje, że postawi szlaban na wjeździe ale jak widać do tej pory nie był w stanie tego zrobić. Chodnika też do tej pory nie ma. Straż miejska przyjeżdża tylko na wezwanie. Jak nikt nie dzwoni udaje, że nie widzi problemu. Wszyscy czekają aż stanie się nieszczęście i cierpienie jakiegoś niewinnego dziecka. Wtedy pewnie da się postawić szlaban z dnia na dzień lub chociaż woźnego, który pilnowałby czy nie wjeżdza ktoś na teren szkoły.
Ulica jednokierunkowa miałaby sens tylko kiedy ruch odbywałby się od ul. Piłsudskiego w kierunku szkoły. Wtedy po stronie szkoły mozna zrobić miejsca K+R Kiss and Ride gdzie rodzice zatrzymywaliby sie na chwilę i prawnymi dzwiami wypuszczali pociechy do szkoły. Wtedy nikt nie przechodziłby przez jezdnię.
Wiesz, że gdzieś dzwoni, ale nie wiesz do końca gdzie. Rozmawiałem na ten temat z dyrektorem wiele razy. Co zebranie jest apel do rodziców o nie wjeżdżanie na teren szkoły, ale bez skutku. Dyrektor wiele razy zgłaszał problem ulicy wyżej i dopiero niedawno zostało to zaakceptowane na drogę jednokierunkową. Co do szlabanu – był taki pomysł, ale pamiętaj również, że dyrektor ma jeszcze nad sobą kogoś wyżej i sam powinieneś wiedzieć kogo, więc to, że on chce postawić szlaban musi się spotkać z akceptacją tego kogoś wyżej nad nim. Jedyny problem jaki możesz mieć to ten do S.K 🙂
Zgadza się… Również rozmawiałem z Dyrektorem i dlatego zacząłem w tej sprawie działać. Jest pozytywne zaopiniowanie ruchu jednokierunkowego z Urzędu Marszałkowskiego. Tylko pytanie ile trzeba jeszcze czekać na wprowadzenie zmian.
A gdzie chodnik? To kpina z bezpieczeństwa…
Ty tak serio, czy żartujesz?
Chyba nie masz dzieci to[WYMODEROWANO] z forum.
Sama możesz wiesz co zrobić. 😉 ponadto to sekcja komentarzy, forum to zupełnie coś innego. (WYMODEROWANO)
Chodnik od bramki do drzwi szkoły to też problem?Są krzewy i miejsca parkingowe ale chodnika brak. Nie wszyscy rodzice wieżdżają na teren szkoły, nie można wrzucać ich do jednego worka. A co do reszty – jeśli kogoś potrącą w końcu to spokój sumienia dyrekcji zapewni pamięć o tych wszystkich „apelach do rodziców” ?
Od wejścia na teren szkoły do wejścia do budynku powinien być chodnik. Dzieci nie powinny przemieszczać się po parkingu, to nie prywatny market tylko państwowa szkoła.
Jestem na każdym spotkaniu. Nigdy nie słyszałem prośby o nie wjeżdżanie na teren szkoły. Zresztą tutaj prośby nic nie pomogą. Wystarczy aby dyrektor zadzwonił do straży i poprosił aby przyjechali wyrywkowo dwa razy w tygodniu. Podstawówka działa piąty rok i nie można rozwiązać podstawowych problemów. Kto musi wyrazić zgodę na zainwestowanie kilku tysięcy złotych na terenie szkoły by poprawić bezpieczeństwo szkoły? Jak to możliwe, że od furtki do drzwi wejściowych nie ma chodnika, a dzieci idą przez plac manewrowy. Jak nie można postawić szlabanu to można postawić woźnego przy bramie od 7:30 do 8:00 by otwierał bramę tylko nauczycielom. Czy wiesz jak to jest bać się codziennie czy Twoje dziecko nie zostanie potrącone przez samochód w drodze do szkoły? Jeżeli nie to nie wypowiadaj się.
I Ty uważasz, że woźny będzie stać i otwierać bramę? W jakiej Ty rzeczywistości żyjesz? Kolejna sprawa, nie tylko te wejście jest otwarte, te boczne też, a tam nie musi dziecko przechodzić przez parking. Według mnie sam nie wiesz czego chcesz, raz piszesz o straży miejskiej, która ma sprawdzić ulicę, potem o dzieciach na parkingu. Mogłeś się uczyć i zostać dyrektorem, zobaczyłbyś jakie to trudno dogodzić każdemu.
Plan jest by ruch jednokierunkowy był od skrzyżowania ul. Stefana Roweckiego-Grota w stronę ul. Józefa Piłsudskiego. Jest to jedyne rozwiązanie, bo na światłach ul. Piłsudskiego jadąc od Kauflandu można skręcić w prawo w ul. Pogorzelskiego, a jadą od os.Młodych nie można skręcić w lewo w ulicę Pogorzelskiego. Gdyby zrobić możliwość wjazdu z obu kierunków, to powstawał korek między jednymi światłami (Szpitalna-Zuzanny Morawskiej) a drugimi (Piłsudskiego-Pogorzelskiego).
Nic nie wiesz, a piszesz, szkola juz wiele lat wysyla pisma o zmiane kierunku ruchu wiecznie odsylana, bo to nie tych droga, bo nie ma pieniedzy na znakii itp, dopiero teraz sie udalo. Przed brama wjazdowa stoi znak jak byk, „zakaz wjazdu” to jest parking dla pracownikow, a jeden z drugim w wielkim bialym fordzie jakby mogl to by pod klase wjechal, żeby odebrac dziecko. Pierw się dowiedz, a pozniej pisz, bo nic nie wiesz jak jest.
Dokładnie tak,…w grudniu 2019 zająłem się ta sprawą. Składałem pisma. Ostatecznie pismo z dn. 02.06.2020 z Urzędu Marszałkowskiego odnoszące się do pozytywnej decyzji na zmianę organizacji.
Kłania się brak czytania ze zrozumieniem. Od początku piszę o rozwiazaniach poprawiających bezpieczeństwo dzieci na terenie szkoły, a nie o zmianie organizacji ruchu na ulicy. Po pierwsze egzekwowanie zakazu wjazdu rodziców na teren szkoły poprzez instalację szkabanu (na terenie szkoły), kontrole Straży Miejskiej bądź zamykanie bramy przez woźnych. Po drugie wybudowanie chodnika od furtki do drzwi. Czy na to szkoła nie ma wpływu?
Hej, proponuje, żebyś zgłosił się do dyrektora szkoły o etat bramkowego, pewnie chętnie Cię wezmą. Dostaniesz specjalną plakietkę i odblaskową kamizelkę. Przy okazji w wolnej chwili odprowadzisz dzieci do szkoły po parkingu. [WYMODEROWANO]
Jedyne rozwiązanie na ów problem obok szkół to wprowadzenie ruchu jednokierunkowego , gdyż zaparkowane prawidłowo pojazdy osób mieszkających przy szkole nr.3 blokują ruch dwukierunkowy . Wprowadzając ruch jednokierunkowy nie utrudni poruszania się mieszkańcom .
Jeśli chodzi o osoby notorycznie zbierające sie na rogach ulic palące papierosy jedynym adekwatnym rozwiązaniem będzie częstsze patrolowanie ów obiektów przez policję w adekwatnych do tego godzinach .
Rozwiązaniem będzie wystawianie mandatów za palenie w niedozwolonym miejscu oraz zaśmiecanie , tyczy się to rogu ulicy Piłsudskiego przy szkole oraz miejsca za przejściem dla pieszych na teren Osiedla Młodych .
Osoby zbierające się w owych punktach nadużywają wulgaryzmów , zaśmiecają obszary przez nich okupowane w znacznych grupach oraz utrudniają ruch osobom poruszającym się prawidłowo , tyczy to pieszych jak i pojazdów .
Pozdrawiam i proszę o skrupulatne podejście do sprawy przez władze .