Zapytaliśmy w mławskim ratuszu, czy przewidują wprowadzenie dodatkowych środków ostrożności podczas różnego rodzaju spotkań i wystąpień? Czy burmistrz będzie chodził z ochroną?
Czy ludzi na najwyższych szczeblach władzy powinno się chronić? Dyskusja na temat bezpieczeństwa wywiązała się po tragicznej śmierci prezydenta miasta Gdańska Pawła Adamowicza. Poprosiliśmy o komentarz w mławskim ratuszu.
Okazuje się, że burmistrz Sławomir Kowalewski nie przewiduje zmian w tym zakresie. To z uwagi na specyfikę pracy samorządowca, gdzie ważny jest bezpośredni kontakt z ludźmi.
– Planując imprezy w mieście Burmistrz Miasta Mława jako organizator robi wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom wydarzenia. W tej materii nic się nie zmieni. Burmistrz nie przewiduje zatrudniania osobistej ochrony. Rolą przypisaną samorządowcom jest bliski i bezpośredni kontakt z ludźmi, członkami społeczności lokalnej – informuje Magdalena Grzywacz, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Mława.
Spokojnie ,dopuki Pan Burmistrz Miasta Mława jest bez partyjny to nic nie grozi , większym zagrożeniem jest odra zagraniczna 🙂 .
Uważam że każda osoba ważna w danym mieście powinna mieć ochronę, szaleńców nie brakuje…
Ty chyba chory jesteś.
Jak tak myślisz to zatrudnij burmistrzowi ochronę, ale ze swojej własnej kieszeni.