Ilość śmieci rośnie. Co dalej z cenami za ich wywóz w Mławie? Czy czeka nas kolejna podwyżka? Podczas ostatniej sesji rady miasta przeprowadzanej zdalnie, poruszono temat ilości wzrostu śmieci i ewentualnego wzrostu kosztów.
Na przestrzeni lat, ilość śmieci, wytwarzanych na terenie miasta, nie była stała. Były lata, że w ciągu 12 miesięcy wytwarzano 11 tys. ton, a zdarzały się i takie gdzie było ich nawet 14 tys. ton.
Według słów zastępcy burmistrza Szymona Zejera, na obecny okres rozliczeniowy (od końca czerwca do końca czerwca) miasto przyjęło ilość wytwarzanych śmieci na poziomie 12 tys. ton rocznie, czyli 1 tys. ton miesięcznie.
Na podstawie comiesięcznych raportów nadsyłanych przez firmę oczyszczającą miasto wynika, że obecnie jest ich o ok. 10 % więcej i roczna ilość powinna oscylować w granicach 13 tys. ton.
Radny Marek Kiełbiński dociekał, czy miasto w jakikolwiek sposób kontroluje te raporty z ilości wytwarzanych śmieci sporządzane przez firmę oczyszczającą ze stanem faktycznym. Okazało się, że nie. Jest jeden wyjątek mianowicie gruz przywożony na PSZOK. Ponieważ jest on bardzo ciężki, znacząco wpływa na ilość wytwarzanych w mieście śmieci. Dlatego, gdy duża jego partia trafia na PSZOK straż miejska kontroluje źródło jego pochodzenia, czyli to czy faktycznie wytworzyła go osoba fizyczna, czy firma zajmująca się remontami. W przypadku firm istnieje obowiązek podpisania oddzielnej umowy na odbiór odpadów i pokrywanie przez nie tych kosztów. Wówczas nie ponoszą ich mieszkańcy miasta.
Według burmistrza Sławomira Kowalewskiego wzrost o ok. 10 % ilości wytworzonych na terenie Mławy śmieci nie powinien wpłynąć na cenę, jaką płacą mieszkańcy w okresie do czerwca 2021. Została ona ustalona na poziomie 10 zł od metra sześciennego zużytej wody.
Burmistrz Kowalewski stwierdził ze obecnie na przetargi na oczyszczanie gmin powiatu mławskiego i ościennych zgłasza się kilka (nawet 7) firm, a nie jak było podczas ostatnich przetargów (żadna lub jedna). Efekt konkurencji powinien wpłynąć także na wysokość stawek, jakie życzą one sobie za swoje usługi i cena dla mieszkańców nie powinna ulec zmianie.
Jak będzie, zobaczymy, ponieważ nowelizowane właśnie prawo o oczyszczaniu gmin, ma uniemożliwić wspólne rozliczanie mieszkańców m.in. bloków. Według jego założeń każdy ma zapłacić tylko za tyle śmieci, ile sam wytworzył. Na chwilę obecną nie są znane szczegółowe rozwiązania proponowane w prawie które przynajmniej teoretycznie według rządzących ma wejść w życie już za 8 dni. Wówczas niemal na pewno będzie trzeba znowu zmienić zasady i sposób pobierania opłat za wywóz odpadów od mieszkańców miasta.
Pan Marek Kiełbiński jest szefem PiSU w Mławie i [WYMODEROWANO] dyrektorem I LO , o zgrozo !!!
Czy miasto kontroluje w jakiś sposób ważenie tych śmieci ??
WITAM
ja mam tylko prośbę – sprawdzić którzy deweloperzy mają podpisane umowy na wywóz śmieci, bo wiem że część z nich nie ma takich umów podpisanych, ale przepraszam, deweloperzy to firmy Pana (WYMODEROWANO)- nie wolno ich kontrolować
Za tyle śmiecia ma zapłacić ile wytworzył…. Więc to znowu slwodouje wzrost dzikich wysypisk, Ludzie aby zmniejszyć opłaty nie będą wydawać wszystkich śmieci firmie odboerajcej odpady….
Pan Marek Kielbinski to niech sie wypowie na temat dyrektora szpitala ktory zarzyczyl sobie podwyszki pare tysiecy i 2 mieszkan. Bo to przeciez oni go tam wsadzili starosta a skad jest z PIS -u. Moze niech tu zabierze glos jak tak chce gadac
Więc dlaczego wciąż głosujecie na te same „twarze”?? Była okazja na zmianę przy wyborach ?? Do kogo teraz macie pretensje ??
Trzeba zmienić od podstaw całą radę miasta i burmistrza z zastępcą zagłosować mądrze czas na zmiany nie bać się zmian odwagi.