Takie pytanie zadał wczoraj (26 września) na sesji Rady Miasta Mława przewodniczący osiedla nr 8 Kamil Przybyszewski. Chodzi o tablicę, która pod koniec lipca pojawiła się przy ulicy Kolejowej.
Bilbord z napisem „Panie Burmistrzu mieszkańcy czekają na tunel. Tragedia – czyje sumienie?”, postawiła grupa mieszkańców Wólki, tzw. zatorza, domagająca się wybudowania pod torami tunelu. Kto dokładnie – nie wiadomo.
Przypomnijmy. Po tym jak zlikwidowano przejazd kolejowy w ciągu ul. Kościuszki mieszkańcy Wólki mają do dyspozycji dwa nowo otwarte wiadukty. Problem w tym, że każdy jest oddalony od dotychczasowego przejścia przez tory i muszą nadrabiać drogi. Miasto zaproponowało rozwiązanie w postaci budowy kładki z windami. To, jak na razie jedyna opcja, na którą gotowe jest przystać PKP i częściowo ją sfinansować. Jednak nie wszystkim mieszkańcom zatorza to odpowiada. Część z nich jest przekonana, że tunel byłby lepszy.
Wyraz temu dali stawiając baner widoczny z przejeżdżających pociągów. Był zamontowany na prywatnej działce, jednak tuż przy chodniku, w odległości ok. 1,5 metra od jezdni. Stał prawie trzy miesiące, jednak na początku tego tygodnia zniknął.
Kamil Przybyszewski dopytywał się na sesji dlaczego został zdemontowany – „czy komuś przeszkadzał” i w jaki sposób można go odzyskać.
-Baner, który został zdjęty na ulicy Kolejowej, jest do odbioru w wydziale gospodarki komunalnej Urzędu Miasta Mława – poinformował Piotr Tomaszewski, naczelnik tego wydziału.
Wyjaśnił również, że został usunięty z powodu planowanej budowy chodnika przy ulicy Kolejowej.
-Poszukiwaliśmy właściciela tej tablicy ze względu na to, że nie była uregulowana prawnie, nikt nie wystąpił o jej lokalizację oraz nikt nie uiszczał opłat za zajęcie pasa drogowego. Zgodnie z przepisami ustawy o drogach publicznych ta tablica została usunięta – dodał.
Zaznaczmy, że zgodnie ze wspomnianą ustawą minimalna odległość reklamy od krawędzi jezdni drogi gminnej w terenie zabudowanym to 6 metrów.
Przynajmniej już wiadomo czyj był ten baner 😉
Panie Kamilu, nie ma pan większych problemów?
To skandal! Miasto po prostu banner ukradło!
Od kilku lat atal billboard z reklama Trans S…
pani Teresy B. i jakos to nikomu nie przeszkadzalo.
Widac, ze mieszkancy trafili w czuly punkt burmistrza tym banerem
może pani teresa B. załatwiła pozwolenie w urzędzie. Jakoś trzy miesiące ten też stał i urząd nie reagował
Zanim postawi się baner w pasie drogowym trzeba trochę pomyśleć i zapoznać się z przepisami. Wszyscy właściciele dróg pobierają opaty z tego tytułu. Żadna nowość !!