To kolejny w ciągu dwóch dni wypadek z udziałem ciężarówki przewożącej sypki ładunek, która wypadła z jezdni. Wczoraj transportowany był żwir, dziś pasza.
Straż pożarna o zdarzeniu w miejscowości Giełczyn (gm. Strzegowo) została powiadomiona dziś 4 lipca o godzinie 5:05.
Samochód przewoził paszę dla zwierzą i na łuku drogi wypadł z jezdni, przewrócił się na bok, a kabiną uderzył w drzewo. Na ratunek ruszyły dwa zastępy PSP 1 zastęp OSP Strzegowo.
– Na miejscu okazało się, że brak jest osób zakleszczonych, a kierowca, który podróżował sam, wydostał się z pojazdu o własnych siłach, przed przybyciem służb ratunkowych. Po zbadaniu przez zespół ratownictwa medycznego został zabrany do szpitala. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia odłączeniu akumulatorów w pojeździe zebranie oraz neutralizacji płynów eksploatacyjnych wyciekający z pojazdu – informują strażacy.
- R E K L A M A -
Żeby nie tiry to byś z głodu (WYMODEROWANO)
Najgorsi kierowcy. Tiry na tory.