Przy samej trasie nr 7, 8 km od Strzegowa, uruchomiono największy zakład w Europie specjalizujący się w produkcji systemów kominowych.
– Zakład w Glinojecku będzie produkował pustaki kominowe do różnego rodzaju systemów firmy Jawar, a także kilka różnych rodzajów pustaków wentylacyjnych. W sumie będzie to około 20 różnych kształtów pustaków. Po osiągnięciu pełnej sprawności szacujemy, że będziemy produkować około miliona pustaków rocznie – wyjaśnia dr Paweł Jarzyński, prezes zarządu Jawar.
Obecnie, w pierwszym etapie, wytwarzane w nowym zakładzie prefabrykaty perlito-betonowe są dostarczane do zakładu w Ciechanowie, gdzie są składane w gotowe systemy kominowe i przekazywane do sieci dystrybucji. Po realizacji drugiego etapu kompletne systemy kominowe będą montowane i dystrybuowane już bezpośrednio z fabryki w Glinojecku.
Z tymi planami wiązać się będzie wzrost zatrudnienia. Obecnie w glinojeckim przedsiębiorstwie pracuje 10 osób.
– Od przyszłego roku zostanie wprowadzona druga zmiana, co jednocześnie będzie wiązało się z kolejnymi miejscami pracy. Docelowo w pierwszy etapie planujemy zatrudnić 15-20 osób, natomiast w obydwu już 50 – tłumaczy dr Paweł Jarzyński.
Fot. Jawar
@Karoolka
czemu samorządy mają obniżać podatki tylko takim firmom? Lepiej obniżyć osobom które chcą założyć powiedzmy jednoosobową działalność. Wtedy powstanie 500 miejsc pracy a nie 50 🙂
W koreańskich fabrykach płaci się bardzo mało praktycznie wszędzie podnoszą i płacą więcej tu tylko Ukraińców chcą a Polakowi praktycznie się nie opłaca pracować tylko trzeba wyjechać za to p. burmistrz ma przegrane wybory dla nas nie ma pracy a dla Ukraińców jest po 16 godzin gdzie pracują mało wydajnie ale po to że trzeba im dać zarobić bo Polakowi po co dać niech Ukrainiec lepiej z Polski je wywiezie
A ja się właśnie zastanawiałam jadąc do warszawy kilka dni temu co to za zakład
No i super! I tego typu firmy samorządy powinny wspierać, zwalniać z podatków itp, a nie kurniki jak w przypadku Mławy i okolic
Ciekawe za jakie pieniądze chcą zatrudniać…
Za takie jak w koreańskich fabrykach, bo za jakie ….