Ten temat zdominował podczas wczorajszej sesji rady miasta dyskusję przed głosowaniem zmian w miejskim budżecie. Jedną z nich, zaproponowaną przez burmistrza, było przeznaczenie 60 tys. zł na zakup świątecznych ulicznych ozdób, w tym ogromnej bombki, podobnej do tej, którą miasto nabyło przed rokiem.
Pomysł nie spodobał się radnemu Michałowi Polowi, który uznał, że te pieniądze należałoby przeznaczyć na inny cel, na inwestycję, która będzie służyła mieszkańcom w „codziennej egzystencji”, a nie tylko „przez miesiąc czy dwa”. Radny przekonywał, że za tę kwotę można np. postawić 60 słupów oświetleniowych, wyremontować ulicę Mickiewicza, Narutowicza czy Dzierzgowską.
-Pana burmistrza, radnych i wszystkie osoby, które pracują nad budżetem, chciałbym poprosić, aby dokonać właściwej analizy i przemyśleć, czy takie wydatkowanie środków z budżetu miasta jest właściwe i stosowne. Może warto by zrobić, tak jak robi burmistrz Żuromina, czy prezydent Ciechanowa, konsultacje z mieszkańcami na temat wydatków środków z budżetu miasta – proponował radny Pol.
-Takie konsultacje prowadzę jako burmistrz Mławy przez 365 dni w roku – odpowiedział burmistrz Sławomir Kowalewski. – W Mławie jest 36 ulic bez oświetlenia – to ponad 3 mln zł. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Ubiegłoroczne zakupy ozdób, które stanęły w centrum miasta, bardzo spodobały się naszym mieszkańcom – przekonywał i dodał, że w mieście które rozwija się tak intensywnie jak Mława, zawsze będzie coś do zrobienia.
-Rada przesądzi, czy pieniądze będę przeznaczone na zakup ozdób czy nie. Można zrezygnować z rekonstrukcji bitwy pod Mławą, z obchodów dni Mławy, z imprez w parku, z nasadzeń zieleni. Wtedy byśmy znaleźli kilka milionów na inne inwestycje. Ale w tym mieście potrzebny jest też duch – podkreślał burmistrz Kowalewski.
Do dyskusji włączyli się również radni. Marian Wilamowski zaproponował, żeby bombka była przechodnia i stanęła w tym roku na zatorzu.
Przewodniczący rady Leszek Ośliźlok zauważył, że mowa jest o czymś specyficznym – o ozdobie bożonarodzeniowej. Zadeklarował, że w innym wypadku poparłby wniosek radnego Pola. -Wyobraźmy sobie nasze miasto w okresie Bożego Narodzenia. Czy te 60 tys. zł nie jest warte radości, uśmiechu dzieci? Może niech pan przyjmie taki punkt widzenia – zaproponował radnemu Polowi.
Radni przegłosowali zmiany w budżecie, oprócz radnego Pola, który się wstrzymał, wszyscy byli za.
U mnie się nie przelewa ale popieram burmistrza-w różnych formach i przekazach promocji miasta nigdy ne za wiele Panie Sławku-pozdrawiam.
Gdzie jest bombka z zeszłego roku?
Zapytaj burmistrza gdzie ja ma… a po co ma 60 tys kupi nowa. 36 ulic bez remontu wytrzyma kolejne 20 lat…
Bombka na Zatorzu? to jakaś pomyłka. Chodzi o to, aby ludzie przyjechali do centrum, pochodzili między kamieniczkami, po parku, w specjalnym miejscach Mławy, poczuci atmosfere miasta. Już ten plac przy Dworcowej to porazka. Kto tam będzie chodził? I jeszcze teraz tężnie dostawią. A bombkę to chyb ana dach
z biegiem lat miasto mlawa robi sie coraz wiekszym zadupiem, mieszkam w tym miescie ale to co sie tu dzieje to porazka, tu wszystko tylko po znajomosci mozna zalatwic, nawet z praca tak jest, porazka jakas , no chyba ze chcesz pracowac w lg……….taka bomka to dobre rozwiazanie, nie tyle kasy przetraca na niewiadomo co
Czytając komentarze co niektórych uczestników dyskusji mam wrażenie że najlepiej byłoby aby zlikwidować Święta Bożego Narodzenia i w ogóle wszystko zlikwidować tak jak chciał „kandydat” Kononowicz . Na „konkurencyjnym” portalu taka retoryka dominuje więc może lepiej byłoby aby Ci którzy są krytykami wszystkiego co zrobi burmiastrz szli do najbłiższych wyborów z hasłem : Zliwidujemy Wszystko !!!
Najgorzej jak się nic nie potrafi zrozumieć panie Kononowicz
A może zamiast asfaltu w rynku trzeba było zostawić bruk , zamiast rewitalizować park , można było zostawić wszystko po staremu. Komu potrzebna kostka na chodnikach , lepiej wysypać żwirem itd. Ciekawe czy ci co tak wszystko krytykują u siebie w domu też mają wszystko sprzed kilkudziesięciu lat . Panie radny POL , a może by tak diety „społecznie” pracujących radnych z trzech miesięcy przeznaczyć na ozdoby świąteczne w Mławie. Nie byłoby kosztów , a byłoby pięknie.
Burmistrz się odezwał, czy jego naśladowca z nieoświetlonej ulicy ?
Burmistrz ma chyba 10 razy więcej niż radny to niech kupi ozdobi miasto z pensji.
Przyganiał kocioł garnkowi, ze smoli, wszyscy krytykują, a Ty niby chwalisz? – no moim zdaniem Twoja wypowiedź jest krytyką wszystkich. 🙂 , a nam właśnie chodzi o to, żeby Mława nie utknęła w średniowieczu, czyli z brukiem, wybojami i ciemnymi ulicami
Jesteś kolega i sługa Pana Burmistrza to propouj koledze by przeznaczył swoją pensje na ozdoby choinkowe. Haha. Burmistrz ma większą pensje niz radni.
Burmistrz to nie ma innych dochodów, a radni pracują, mają swoje pensje a od miasta dostają pieniądze dodatkowe. Prawie za nic. Za taką aktywność jak radnego Pola, co to rok przed wyborami chciałby za bombkę oświetlić swój okręg wyborczy. Bombka to fajna sprawa, ale po co komu te tężnie panie radny Pol? 300 tysięcy złotych na jakiś szajs. Mówi pan, że 300 lamp by za to było? Trzeba było protestować!
Teznie to bardzo dobry pomysł. Brawo dla Pana Kamila za piękną inicjatywę.
Mława to małe miasto jedna bombka i mikołaj wystarczą. Nie stać nas na takie fanaberie. Jak można być tak krótkowzrocznym. 60 tys. to połowa ceny mieszkania komunalnego dla potrzebujących a na pewno są takie potrzeby.
Żenada wydawać tyle pieniędzy na chińskie buble. Chodnik, droga, plac zabaw, lampy oświetleniowe spełniają swoją funkcję przez cały rok. Ozdoba choinkowa za 60.000 zł. Będzie służyć max. 1 miesiąc. Brawo Panie Radny. Jedyny człowiek w radzie myślący przyszłościowo i widzący właściwe potrzeby miasta.
Stara panna jak nic.
jasne że potrzebuje moja Mława musi świecić i błyszczeć to jej się należy i mieszkańcom
Oczywiście że tak inne miasta są piękne na święta a dlaczego nasze miasto ma być inne to jest piękne
Piękna przez 2 miesiące w roku a niebezpieczna, zaniedbana prze 12 miesięcy w roku – to wspaniałe, że dla Ciebie liczy się tylko szata odświętna, a na co dzień możesz chodzić w podartej kiecce, naprawdę jest to piękne, tyle, ze większości mławian, czyli tym używającym swoich szarych komórek coś takiego nie bardzo odpowiada. My chcemy Mławy zadbanej. Nie chcemy niebezpiecznych ciemnych ulic wieczorem i nocą, nie chcemy mieć zniszczonych samochodów dzięki źle zrobionym drogom i dziurawym ulicom, nie chcemy łamać sobie nóg na nierównych chodnikach, nie chcemy siedzieć podczas seansu w kinie w cuchnącej sali. Chcemy nowoczesności i bezpieczeństwa na miarę XXI wieku.
Ktoś gdzieś bardzo słusznie zauważył, że pieniądze na ozdoby można zdobyć od mławskich biznesmenów, których ratusz tak wspiera i wychwala pod niebiosa. Chyba za ten smród w Mławie od Wipaszu, kurników, wysypiska śmieci, oczyszczalni ścieków coś się nam, mieszkańcom należy, jakaś drobna rekompensata w postaci dotacji lub bezpośredniego zakupu na rzecz miasta ozdób świątecznych, LG za wszystkie ulgi, które otrzymuje także mogłoby się zrewanżować jakąś konkretną ozdobą oprócz tej marnej corocznej choinki.
Niedługo to już tu u nas w tej Mławie nie będzie nic teraz komuś bombka przeszkadza w innych miastach jest więcej ozdób świątecznych na mieście i aż miło się robi jak się na to patrzy a u nas marna chinka z ciągle tym samym logiem.
Przecież jest napisane tłustym drukiem, że te pieniądze to na zakup świątecznych ulicznych ozdób W TYM bombki a nie TYLKO bombki za 60 tys. Zeszłoroczne ozdoby były piękne i mam nadzieję, że będą cieszyły oko i w tym roku, ale było ich mało, więc dobrze, że dokupują. Niech i w innych częściach miasta będzie świąteczny nastrój a nie tylko w centrum.
CZY MŁAWA POTRZEBUJE AŻ TYLU RADNYCH ?!
Dołączam się do zapytania Troglo, gdzie się podziała bombka z ubiegłego roku Panie Burmistrzu i Mikołaj. Czyżby ktoś wziął sobie do własnego ogródka? a może to były ozdoby jednorazowe? Troszkę drogie te ozdoby jak na jeden sezon a myślę, że nikt nie kupuje co roku ozdób świątecznych na choinkę? … no chyba, że nie za swoje pieniądze! Mława w ubiegłoroczne święta wyglądała uroczo i niech tak zostanie, jak większość potwierdza ale bądźmy realistami, to nie reklamówka jednorazowa ze sklepu za 8 groszy, że ląduje w koszu. Takie koszty można ponosić raz na kilka ładnych lat, a dobrze przechowywane będą nam służyć i cieszyć oczy bardzo długo!!!
a co komu bombka przeszkadza niech dodaje uroku na święta :)a radni to nie mają gorszych zmartwień jak bombka ha ha ha śmiech na sali
Potrzebuje bo ludzie nie będą mieli w z czym wstawiać fotek na fejsa w okresie świątecznym
A gdzie ozdoby z tamtego roku???Oczywiście że byłoby ładnie a chyba każdemu zależy.Ale dlaczego ta bombka taka droga?
Wszystko porobione w mieście, o środki z zewnątrz się nikt nie wychyla, mamy dosyć. Kampania się kręci. Hehe.
36 ulic wymaga niezwłocznego remontu i inwestycji. Są ozdoby z lat poprzednich. A burmistrz wydaje kasę. …przecież to nie z jego. Jestem ciekawy co to za ozdoba za 60 tys.. może złota choinka? Czy złoty słoń?
Niechętnie, ale muszę się zgodzić z burmistrzem. Miasto potrzebuje ducha, atmosfery, a przez takie elementy go nabiera. Takie ozdoby tworza atmosferę, lepiej nastrajają ludzi, którzy są od razu milsi dla siebie nawzajem. Przecież taka bombka będzie służyć przez wiele lat, może by nawet więcej kupić i porozstawiać w różnych częściach Mławy. A może jakiś konkurs na duże steropianowe bombki dla szkół, tak jak było na jajka wielkanocne, które stały potem w parku? To był bardzo dobry pomysł.
A co stało się z ozdobami z poprzedniego roku? Pan Burmistrz powinien zająć się pozyskiwaniem funduszy, przykład od sąsiadów niech bierze, ale wybrał drogę nie ustającej kampanii wyborczej. Burmistrz uwielbia się pokazywać na wszystkich imprezach i złotach, uwielbia blask fleszy. A działania, które podejmuje mają na celu utrzymanie się jak najdłużej przy władzy.
No i bardzo dobrze, że się pokazuje na różnych imprezach. Chyba właśnie o to chodzi,w końcu jest głową miasta. Mamy wspaniałego burmistrza, z którego powinniśmy być dumni.
Ale burmistrz nie jest celebrytą, tylko urzędnikiem niestety bardzo słabym (spóźnia się zawsze jak jakieś fundusze trzeba pozyskać) a takie proste zagrywki pr łykają okazuje się nie tylko żurawia.
To jest jak choinka w domu
Bardziej bombki niż różańca….
Az milo jest wyjsc na rynek i „czuc w powietrzu” klimat świąt…a nie patrzec na choinke ktora co roku miala raptem pare papierowych zawieszek z logo koreanskiej firmy…zal…jestem jak najbardziej za pieknymi świątecznymi ozdobami
Oczywiście że tak!!!
Pewnie że tak , to była super atrakcja
„Konsultacje prowadzę jako burmistrz Mławy przez 365 dni w roku” – z kim Pan prowadzi te konsultacje i na jaki temat – panie burmistrzu? – ze skarbnikiem? z panią wice? z dyrektorką MDK? z rzeczniczką ratusza? z radnymi z pana i Antczaka komitetów wyborczych? z biznesmenami, który jest pan spolegliwy?, bo z pewnością nie z nami, mieszkańcami tego miasta.
Jarzabek to dawna Kasandra 😀
Witamy ponownie.
Jak Ci nie pasuje sposób zarządzania miastem to proszę zostać na wsi.
Poważnie? Ja stawiałem, że dawna Kasandra vel niepoprawna to ktoś inny. Może masz rację ☺.
Ha ha ha
mylisz się i to grubo, bo Kasandra vel niepoprawna to ja. ale co ma za sens dociekanie, kto jakich nicków używa?
Lubicie komuś dokopać? – no to proszę, nadstawiam ty.ek 🙂
Tylko uwaga nie tylko ja używam tego nicka, a więc nie pomylcie się.
Nic się nie zmieniłaś 🙂 🙂 🙂
Kto wypina tego wina. Hmm, nadstawiasz tyłek. Ciekawe.