Mławska prokuratura czeka na opinie biegłych. Dokument powinien być gotowy do końca tego miesiąca. Będzie jednym z kluczowych w procesie kierowcy busa, który jest oskarżony o spowodowanie wypadku pod Szydłowem, w którym zginęło 5 osób.
Mężczyzna początkowo został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, ale ostatecznie będzie oczekiwał na proces w domu. Sąd Okręgowy w Płocku rozpatrzył zażalenie jego obrońcy i uznał, że areszt nie będzie konieczny, bo nie zachodzi obawa, iż kierowca będzie w jakikolwiek sposób utrudniał postępowanie.
– Końcowe decyzje w tej sprawie będziemy podejmować, gdy wpłynie do nas opinia biegłych. Do końca czerwca powinniśmy uporać się z tą sprawą. Wtedy też będzie wiadomo, kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa w sądzie – wyjaśnia nam Krzysztof Molenda, prokurator rejonowy w Mławie.
Przypomnijmy: 27 marca, ok. 7.00, na drodze wojewódzkiej nr 544 bus zderzył się czołowo z TIR-em. Zginęło pięć osób, cztery zostały ranne. Kierujący busem z podpiętą przyczepą 60- letni mieszkaniec Żuromina, wyprzedzając na prostym odcinku drogi rowerzystę, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym.
Kierowcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
O wypadku, do którego doszło pod koniec marca pisaliśmy m.in. TUTAJ