Darmowa dla mieszkańców Mławska Komunikacja Miejska w 2018 roku będzie funkcjonowała na takich zasadach jak dotychczas.
– Nie ma żadnego zagrożenia dla dalszego funkcjonowania MKM. Autobusy wyjadą w styczniu na ulice i będą kursowały zgodnie z obowiązującymi rozkładami jazdy. Rozmowy jakie prowadzimy z „Mobilisem” są właśnie finalizowane. Umowa zostanie podpisana 29 grudnia i wówczas poinformujemy o tym, jaką kwotę miasto zapłaci za tę usługę – wyjaśniała portalowi „Nasza Mława” Magdalena Grzywacz, rzeczniczka urzędu.
Przypomnijmy. Do ogłoszonego przez miasto przetargu na prowadzenie MKM stanęła tylko jedna firma – Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej „Polonus” z Warszawy. Trzyletnią usługę firma wyceniła na niemal 9 mln zł. Kłopot w tym,że miasto miało zarezerwowane na ten cel 3 mln zł. „Mobilis”, który dotąd świadczył przewozy (za niespełna 2 mln. zł) w ogóle nie przystąpił do przetargu. Miasto postanowiło więc negocjować z nim nowe warunki świadczenia takiej usługi.
Nowa umowa z „Mobilisem” który prowadził MKM w latach 2014-2017 tym razem ma zostać podpisana nie na trzy lata, a na rok. To oznacza, że miasto będzie zmuszone ogłosić niebawem kolejny przetarg.
Albo miasto samo będzie inwestować samemu w tabor i zrobi mławskie ZKM/ZTM.
No tak, wiadomo…
Nie znam się na przetargach, ale czy miasto w takim układzie nie musi płacić jakichś kar Polonusowi?
Czy tak można wystrychnąć na dudka firmę, która wygrała przetarg i podpisać umowę z firmą, która w ogóle nie startowała w przetargu? – przecież wszędzie wymagane są przetargi. Czy to jest wszystko zgodne z prawem? Jeśli tak, to nasze prawo ma rzeczywiście ogromne dziury.
Anonim – zapoznaj się z ustawą o zamówieniach publicznych i nie pisz głupot. Ogłaszając przetarg każdy zamawiający ma obowiązek wyszacować wartość zamówienia. Do tego w przypadku inwestycji budowlanych służy kosztorys inwestorski. Przed otwarciem publicznym kopert z ofertami wygłasza się kwotę jaka zamawiający przeznaczył na realizację zamówienia. Jeśli oferty są wyższe niż przygotowana kwota można przetarg unieważnić. Przecież oferenci mogliby się umówić. A gdyby Polonus zaoferował 100 milionów to tez podpisałbyś z nim umowę. ?
Dobrze miasto wiedzialo, ile ma kasy w kieszeni. Czyzby po wyborach MKM miala zniknac?
Wątpię aby zniknęło. Myślę, że dla większości stanie się po prostu płatne.