Kosztowała miasto nieco ponad 3 miliony złotych, kolejne 3 to dofinansowanie z RIT-u, była budowana 14 miesięcy. To pierwszy etap.
Miasto pozyskało na realizację nowej drogi pieniądze zewnętrzne i zbudowało Aleję Świętego Wojciecha w ramach projektu „Skomunikowanie miasta Mława z węzłem przesiadkowym i korytarzami transportowymi sieci TEN-T”, korzystając ze środków Regionalnego Instrumentu Terytorialnego. Całkowita wartość projektu wyniosła 6 047 849,23 zł. Miasto otrzymało dofinansowanie w wysokości blisko 50 proc. kosztów tego przedsięwzięcia – 2 950 170,36 zł.
– Inwestycja zapewni ważny i potrzebny wyjazd z największego osiedla Mławy – Osiedla Książąt Mazowieckich, lepiej skomunikuje mieszkańców różnych dzielnic Mławy i docelowo wyprowadzi ruch samochodów ciężarowych z centrum na obrzeża – wylicza atuty Alei Świętego Wojciecha burmistrz Sławomir Kowalewski.
Historia alei
Jej przebieg pojawił się w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Mławy już w 2002. Autor dokumentu – mgr inż. Arch. Mirosława Gutowska, wyznaczyła przebieg drogi niemal identyczny do obecnie realizowanego. Miała biec od ul. Kościuszki wzdłuż torów do ul. Sienkiewicza, dalej – poprzez ul. Banku Miast – docierała do ul. Płockiej, skąd odbijała nowym śladem na północny-wschód, ostatecznie łącząc się z drogą krajową nr 7. Miasto porozumiało się z PKP i możliwa jest korekta oraz stworzenie jeszcze lepszych warunków komunikacyjnych dla tego traktu. Spółka kolejowa nieodpłatnie przekaże miastu nieruchomość (stary budynek dworca), która zostanie wyburzona. Aleja Świętego Wojciecha będzie prowadziła po terenach pozyskanych od kolei, potem skręci w kierunku Płockiej, z którą połączy się dużym rondem tuż przed marketem budowlanym. II etap drogi już jest projektowany, a początek jego realizacji burmistrz zapowiada w przyszłym roku. W kolejnym etapie aleja będzie biegła od Płockiej w kierunku „Siódemki”, łącząc się z tą drogą w okolicy ul. Kruczej. W przyszłości stworzy pętlę Mławy, odblokowując m.in. ulice: Napoleońską, Piłsudskiego, Żwirki, Batalionów Chłopskich, Batorego, Podmiejską.
Odbiór techniczny bez zastrzeżeń
Póki co zakończyły się prace budowlane przy pierwszym odcinku tej drogi. Dokładnie 1160 metrów nowej jezdni połączyło ulice Kościuszki i Sienkiewicza. Tuż obok wybudowane zostały ścieżka rowerowa i chodnik. Ścieżka już od kilku tygodni cieszy rowerzystów i rolkarzy. Zbudowana z asfaltu, pozbawiona frezowań znamiennych dla kostki betonowej, jest wymarzonym miejscem do akrobacji na deskach.
W czwartek, 30 sierpnia br. wydział inwestycji Urzędu Miasta Mława rozpoczął procedury związane z odbiorem I etapu budowy alei.
– Protokół odbioru został podpisany. Nie mieliśmy żadnych uwag do inwestycji. Zawiadomiliśmy też straż pożarną i sanepid, te dwie instytucje mają 2 tygodnie na wydanie stanowiska w sprawie ewentualnych zastrzeżeń do inwestycji. Następnie pozwolenie wyda Państwowy Inspektor Nadzoru Budowlanego – informuje o procedurach naczelnik Krzysztof Jaros.
W ramach projektu wybudowana została droga gminna o długości 1,16 km z chodnikiem, ścieżką rowerową, oświetleniem, parkingami, zatokami i zjazdami. Trakt został dostosowany do planowanego dworca zintegrowanego, który ma powstać w bezpośrednim sąsiedztwie drogi i przystanku „Mława Miasta”.
Nowoczesne technologie
Przy jej budowie zastosowano najlepsze materiały i najnowocześniejsze technologie. Dolna warstwa podbudowy powstała z kruszywa naturalnego niezwiązanego, łamanego, o uziarnieniu 0/31,5 mm. Droga jest pokryta trzywarstwową pokrywą asfaltu. Dolna warstwa ma grubość 10 cm, kolejna – wiążąca – jest o grubości 6 cm. Warstwa ścieralna składa się ze specjalnej mieszanki typu SMA o uziarnieniu do 8 mm, jest wykonana na bazie grysów gabro, z asfaltem modyfikowanym polimerami i włóknami celulozowymi. Nazywana jest cichą nawierzchnią, ponieważ ogranicza emisję hałasu, a dodatkowo jest bardziej wytrzymała na niskie temperatury niż tradycyjny asfalt. Projektantem drogi jest Tomasz Dusiński, a jej wykonawcą firma Krusz Bet.
W sąsiedztwie drogi posadzono 1500 krzewów i 70 drzew, które w przyszłości stworzą dodatkowy ekran dźwiękowy.
Droga na razie jest zamknięta dla ruchu kołowego, ale nie brakuje na niej spacerowiczów i rolkarzy.
Bardzo się cieszę z tej drogi i już nie mogę doczekać otwarcia – przede wszystkim ze względu na świetny trakt rowerowy i późniejsze połączenia z zalewem. To będzie coś – dojechać z OKM-u na Rudę ścieżką rowerową!
Legia Mistrz Polski wara od Legii
Puknij się w …. Ty wiesz w co….
Dla mnie to zwykłą ściema, niby gdzie mieszkańcy osiedla mają tą drogą jechać? Do upadłych zakładów na granicznej? Czy do zamkniętego przejazdu na Sienkiewicza ? Ta droga to nic innego jak droga wyjazdowa dla nowych inwestycji deweloperskich budowana za publiczne pieniądze. Są w Mławie ważniejsze i pilniejsze inwestycje, tylko niestety prywatny w biznes ma w Mławie priorytet. Zwykły mieszkaniec musi przechodzić przez tory ryzykując życie, albo zakładać kalosze na ulicy Srebnej.
Znawco tematu. Tu nie chodzi o to dokąd mają dojechać mieszkańcy OKM. Ta droga będzie służyła wielu mieszkańcom Mławy. Aleja Świętego Wojciecha będzie przedłużona aż do Płockiej. Docelowo będzie to swego rodzaju pętla wewnętrzna miasta. Natomiast kolejny etap to remont Granicznej na której powstanie także ścieżka rowerowa. Przecież tą drogą wielu mieszkańców tej części miasta może dojeżdżać do i z dzielnicy przemysłowej zamiast tłuc się coraz ciaśniejszymi alejami z wiecznie zapchanym rondem prze Stop.Shopie. Ty tego nie rozumiesz? Nie łapiesz? Słuchaj dalej tych co piszą, że to droga dla deweloperów….. gratuluję. Przecież tam nie będzie nowych bloków tylko dworzec z galerią o łącznej powierzchni do 20 tys m2. Takie są tam warunki zabudowy….
Wszystko fajnie, pięknie tylko jeszcze proszę wyłapać tych pseudoartystów od pięknych malunków. Inwestycja za grube miliony a potem przychodzi taki idiota i maluje czarnym „szprajem” LEGIA PANY. Toż to wziąć i dla przykładu permanentnie w formie tatuażu na czole wybazgrać mu to samo co on na tych murach. Idioto przecież te inwestycje są częściowo z podatków twojej matki, ojca a może nawet twoich – ale chyba o pracę bym cię nie posądzał, bo wtedy może byś szanował to co ktoś dla twojej wygody wybudował. I jeszcze ta sławetna LEGIA. Mój boże, toż oni piłkarsko są na tym samym poziomie co ty intelektualnie artysto od siedmiu boleści. Patologia!