Piąty mecz kontrolny za piłkarzami Mławianki. W środowe popołudnie zmierzyli się na boisku w Brodnicy z tamtejszą Spartą. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, oba gole padły po stałych fragmentach gry.
Początek rywalizacji należał do gospodarzy. Stworzyli sobie kilka okazji strzeleckich, jedną z nich zdołali wykorzystać. W 25. minucie Krzysztof Dąbkowski popełnił faul we własnym polu karnym. Skończyło się odgwizdaniem „jedenastki”, którą jeden z miejscowych zawodników zamienił na bramkę.
Podopieczni Wiktora Pełkowskiego doprowadzili do wyrównania w drugiej połowie. Strzały Macieja Rogalskiego, Michał Stryjewskiego i Przemysława Radziszewskiego nie przyniosły pożądanego efektu. Nasi gracze grali jednak do końca. W jednej z ostatnich akcji meczu Dąbkowski zrehabilitował się za błąd z premierowej połowy. Przymierzył precyzyjnie z wolnego. Piłka minęła mur, po czym ugrzęzła w siatce.
W następnym sparingu Mławianka zmierzy się na wyjeździe ze spadkowiczem z drugiej ligi Olimpią Zambrów. Spotkanie odbędzie się w sobotę 29 lipca o godzinie 11.
Sparta Brodnica – MKS Mławianka Mława 1:1 (1:0)
Mławianka: Jabłonowski – Radziszewski, Samluk, Naczas, Dąbkowski, Więckiewicz, Rogalski, Wróblewski, Lubański, Tomczak, Stryjewski. Ponadto zagrali: Komorowski, Wodzyński, Pocieżnicki, Gosik
Jak na sparing i te nowy przepisy to trzeba mieć kadrę 22 osoby nie było napastnika nie ma goli z akcji gdzie nowy bramkarz nie graliśmy w najlepszym składzie mam nadzieję że jeszcze ktoś dojdzie bo jak widać może być ciężko
A gdzie Kamiński i Filipek ? Mam nadzieję, że są z drużyną.
Coś mało tych naszych zawodników. A gdzie reszta do składu ?