Siatkarze mławskiego Zawkrza awansowali do turnieju finałowego o mistrzostwo czwartej ligi. Jednego z rywali już poznali, do decydującej batalii przebił się dobrze znany z grupowych rozgrywek Camper Wyszków. Stawkę uzupełni zwycięzca z pary MMKS Mińsk Mazowiecki – ASTO KZD Piaseczno.
W półfinale siatkarze z Mławy okazali się lepsi w dwumeczu od WTS-u Warka. O losie rywalizacji przesądził pierwszy mecz, a raczej jego brak. Brak porozumienia odnośnie terminu zmagań sprawił, że zespół z powiatu grójeckiego oddał pierwszy mecz bez walki.
Walkower sprawił, że na rewanż nasi gracze jechali już pewni awansu do decydującej batalii. Do pełni szczęścia brakowało jedynie zdobycia zaledwie jednego punktu.
Szybko ten warunek spełnili, ale dwa premierowe sety ułożyły się dla nich fatalnie. Gospodarze objęli prowadzenie 2:0. Na szczęście w kolejnych odsłonach zawkrzanie spisali się już dużo lepiej. Kluczowe znaczenie miała zagrywka. Gospodarze zostali odrzuceni od siatki, co utrudniło im grę do maksimum. Skończyło się na tym, że nasi zawodnicy wyrównali stan rywalizacji.
O wszystkim rozstrzygnął dopiero tie-break. Rozpoczął się od minimalnego prowadzenia WTS-u (8:7), ale finisz należał już do podopiecznych Szymona Zejera. Zdobyli kilku punktów z rzędu, ostatecznie wygrywając decydującą odsłonę 15:11.
WTS Warka – KS Zawkrze Mława 2:3 (19, 20, -21, -19, -11)
Zawkrze: Piotr Domżalski, Cichowski, Kłosowski, Kuźniarski, Kowalczyk, Paluszkiewicz, Gruźlewski (libero) oraz Kanowski, Paweł Domżalski, Rybka, Ankiewicz.