Siatkarze mławskiego Zawkrza mieli odnieść drugie zwycięstwo w sezonie. Niestety wyjazd do Warszawy zakończył się dużym rozczarowaniem. Mimo dobrego początku musieli uznać wyższość konkurentów z ADS-u Wolta.
W poprzednim sezonie Zawkrze pokonało dwukrotnie konkurentów ze stolicy. Po premierowej odsłonie wydawało się, że ten scenariusz uda się powtórzyć. Zawkrzanie dominowali bowiem na całego – gospodarze ugrali w inauguracyjnej odsłonie zaledwie czternaście oczek.
Można było się spodziewać, że nasi gracze pójdą za ciosem. Jednak siatkówka bywa nieprzewidywalna. Po zmianie stron ujawniło się zupełnie inne oblicze podopiecznych Tomasza Szwęcha i Roberta Rybki. Przestali sobie radzić z zagrywkami rywali. To się odbiło szybko na wyniku batalii – gospodarze przejęli inicjatywę. W efekcie nie tylko wyrównali, ale wyszli na prowadzenie 2:1.
Siatkarze z Mławy stanęli pod ścianą. Marząc o wygranej musieli wygrać dwa kolejne sety. W czwartym triumfowali, ale w tie-breaku finisz nie był już tak udany. Po zaciętej wymianie ciosów warszawianie okazali się lepsi o dwa oczka. Dzięki temu mogli świętować premierowy sukces w sezonie.
W sobotę 16 listopada Zawkrze na swoim parkiecie zmierzy się z Herkulesem Sulejówek. Początek zmagań godz. 18.
ADS Wolta Warszawa – KS Zawkrze Mława 3:2 (14:25, 25:14, 25:22, 23:25, 15:13)
Zawkrze: Szafraniec, Drajer, Szwęch, Podlaski, Rybka, Gumowski i Kosek (libero) oraz Wiśniewski, Jędrzejczak, Ejnik, Trzciałkowski
- Camper Wyszków 4 12 12:1
- Trójka Kobyłka 4 12 12:2
- Iskra Warszawa 4 9 10:4
- Jaguar Wolanów 4 9 9:5
- Olimp Skaryszew 4 3 6:7
- KS Zawkrze Mława 4 4 6:9
- MKS MDK Warszawa 4 4 5:9
- Herkules Sulejówek 4 2 6:11
- ADS Wolta Warszawa 4 2 3:11
- Grom Przytyk 4 0 2:12