Piłkarze Mławianki nie przeżywali zbyt długo domowej porażki z KS Łomianki. W kolejnym meczu ligowym zagrali znacznie lepiej, a co ważniejsze – skuteczniej. Dzięki temu pokonali na wyjeździe konkurentów z warszawskiego Hutnika.
W porównaniu z premierowym spotkaniem na wiosnę, trener Zbigniew Kaczmarek dokonał paru zmian w wyjściowym składzie. Na środku defensywy zameldowali się Marcin Rogoziński i Maciej Komorowski, natomiast na skrzydłach pojawili się Daniel Orzechowski i Marcin Tomczak. Te roszady okazały się przysłowiowymi strzałami w „dziesiątkę”.
Początek spotkania nie zapowiadał tak radosnego dla mławian scenariusza. Pierwszy atak wyprowadzili hutnicy, ale na szczęście Łukasz Szala trafił jedynie w boczną siatkę. Nie pomylił się za to Jakub Wróblewski. W 28. minucie prawym skrzydłem przedarł się Przemysław Radziszewski. Posłał piłkę w pole karne, gdzie skutecznym uderzeniem głową popisał się popularny „Misiek”.
Kolejny cios podopieczni Kaczmarka wyprowadzili w ostatnim kwadransie spotkania. Gospodarze stracili piłkę na swojej połowie, z czego skwapliwie skorzystali nasi gracze. Daniel Orzechowski zagrał do Tomasza Tuttasa, a wszystko zakończył Marcin Tomczak, posyłając piłkę do pustej już bramki.
To przesądziło o sukcesie Mławianki, która w końcówce zdobyła nawet trzeciego gola. Dublet ustrzelił Wróblewski, dobijając z bliska wcześniejsze uderzenie Michała Pocieżnickiego. Hutnik odpowiedział raz – Mateusz Leśniewski skapitulował po strzale Dominika Prackiego.
W następnym meczu Mławianka zmierzy się w sobotę 25 marca na własnym boisku z Bzurą Chodaków. Początek rywalizacji godz. 15.30.
Hutnik Warszawa – KS Mławianka Mława 1:3 (0:1)
Mławianka: Leśniewski – Radziszewski, Rogoziński, Komorowski, Wawrzyniak (80. Drzewiecki), Więckiewicz, Wróblewski, Orzechowski (85. Pocieżnicki), Tomczak, Stryjewski, Tuttas
XXII kolejka (18-19 marca): Pogoń – Delta 5:0, Wisła II – Pogoń II 2:2, Ciechanów – Błękitni 4:1, Bzura – Podlasie 2:0, Hutnik – Mławianka 1:3, Łomianki – Mazovia 0:0, Ostrovia – Łyse 3:0 – walkower, Przasnysz – Ożarowianka 1:2, Unia – Dolcan 1:0, Bug – Czarni 1:0
Co roku to samo nie mają regularności a to że wygrali z Hutnikiem nic nie znaczy oni są jeszcze słabsi poczekajmy do końca rundy ale zmiany kadrowe muszą być bo mamy za wąską i słabą kadrę żeby walczyć o awans przekonali się o tym g grach kontrolnych że 3 liga to duży przeskok
Do Mława -jo jo ''zostano'' , naucz się pisać człowieku poprawnie po polsku.
A dlaczego mieliby nie zostać jeśli mieliby dobre warunki……Wszystko jest możliwe. Trzeba już teraz o tym myśleć. Trener Kaczmarek jest tylko dlatego, że wie albo ma nadzieję, że w przyszłym roku można będzie powalczyć o awans. Ale jeśli będzie więcej takich jak TY – pesymistów, że nic się nie uda, to rzeczywiście nic się nie uda. Pozdrawiam 🙂
Do kibica 2 człowieku co rok jest to samo a myślisz ze na następny sezon wszyscy piłkarze zostano i trener
Do kibic – awans? Może w następnym sezonie…Teraz ważne wreszcie by trener był na dłużej, bo to jest droga do sukcesu. A niektórzy "znafcy ☺" futbolu niech nie zwalniają połowy składu i trenera po przegranej. Najważniejszy jest spokój w pracy. Efekty przyjdą, pod warunkiem dobrej polityki kadrowej. Warto też już myśleć o następnym sezonie.
Brawo Mławianka. Czas wreszcie wygrać mecz u siebie. Najbliższa okazja już w sobotę. A ci co już zwalniali trenera, prezesa i paru piłkarzy niech jeszcze poczekają. Mławianka jeszcze nie jeden mecz wygra i nie jeden przegra. Nie czas na nerwowe ruchy. Dobrze, że udało się wreszcie zebrać najmocniejszy skład. Efekty są od razu.
Awans nie grozi spadek też spokojnie na 7 skończymy i tak od lat tradycja
Nie no będzie awans jak nic