Już po raz siedemnasty rozegrano w Działdowie koszykarski turniej wyzwolenia. Do rywalizacji przystąpiło pięć zespołów. Wśród uczestników nie zabrakło koszykarzy z powiatu mławskiego.
Wspólnie stworzyli zespół o nazwie Wuja Squad. Batalię zaczęli od mocnego uderzenia – na inaugurację Artur Czerwiński, Krzysztof Ćwik, Bartosz Pienicki, Jakub Tomkielski i Karol Szeklicki poradzili sobie z miejscową ekipą Czarnuchów. Rzucili pięćdziesiąt punktów, sami tracąc trzydzieści dziewięć.
Pięcioosobowy skład to jednak zbyt mało, żeby myśleć o głównym trofeum. W koszykówce siły uciekają bardzo szybko, „pary” brakuje szczególnie na finiszu batalii. Energii zabrakło w drugim meczu, przy remisie 28:28 nie udało się zablokować akcji w wykonaniu graczy z Lidzbarka Warmińskiego walczących pod szyldem LV Basket Team.
Potem przyszła kolejna porażka – 31:56 z nidzickim Mejdej Boyz. To sprawiło, że pozostała już tylko walka o najniższy stopień podium. Pojedynek z Dream Team Działdowo przyniósł wiele emocji. Na dziewięć sekund przed końcem gospodarze prowadzili 31:30. Na szczęście piłka w ostatniej akcji była w rękach naszych zawodników. Czerwiński zagrał do Ćwika, a ten popisał się celnym rzutem z dystansu na wagę końcowego sukcesu 31:33.
Końcowa klasyfikacja: 1. LW Basket Team Lidzbark Warmiński, 2. Mejdej Boyz Nidzica. 3. Wuja Squad Mława, 4. Dream Team Działdowo, 5. Czarnuchy Działdowo
MVP, czyli najlepszym graczem turnieju, został Piotr Pasternak z LW Basket Team.