Dobiegła końca pucharowa przygoda zawodników z Radzanowa. W ćwierćfinale rozgrywek musieli uznać wyższość reprezentantów Mławianki. Emocji nie zabrakło, o losach konfrontacji rozstrzygnął dopiero konkurs rzutów karnych.
Gospodarze mieli po swojej stronie atut własnego boiska. W tym sezonie uczynili z niego twierdzę niemal nie do zdobycia. W lidze wygrali wszystkie spotkania, także w Pucharze Polski nie dali się pokonać. Wyrzucili kolejno poza burtę rozgrywek PAF Płońsk, Wkrę Żuromin (ubiegłoroczny finalista), Wkrę Bieżuń oraz Sonę Nowe Miasto.
Nie odpuścili także mławianom. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka wychodzili trzykrotnie na prowadzenie, ale za każdym razem gospodarze odpowiadali. Bramki dla Mławianki strzelali Krzysztof Filipek, Grzegorz Naczas (na zdjęciu) oraz Tomasz Więckiewicz. Dla Wkry trafiali: Daniel Ziółkowski dwa razy i Krzysztof Sowiński.
Remis 3:3 oznaczał konieczność rozegrania konkursu jedenastek. Lepsi w tym elemencie okazali się czwartoligowcy. Celne uderzenia oddali kolejno Marcin Tomczak, Krzysztof Dąbkowski, Więckiewicz, Krystian oraz Naczas. Popisał się także Adrian Serowiec – obrona jednego ze strzałów otworzyła przez zespołem z Mławy drzwi do półfinału.
W nim znaleźli się w komplecie czwartoligowcy. Korona Ostrołęka rozgromiła GKS Andrzejewo 8:1, MKS Ciechanów ograł Błękitnych Raciąż (2:1), a MKS Przasnysz, Tęczę Ojrzeń (6:0).
Wkra Radzanów – MKS Mławianka Mława 3:3 karne 4:5
Nie ma co sie przejowac kibicami mlawianki ktorzy nie potrafia docenic wkry zapraszam na jej mecze wtedy zobaczycie ze graja naptawde ciekawa pilke dla wkry najwazniejszy jest teraz awas bo to co teraz pokazują jest na poziomie okregowki zycze im powodzenia
DO Mirko :
kolego dla Twojej wiadomosci Wkra Radzanow w drodze do piatej rundy pucharu miala rzekomo wyzej notowanych rywali, nie jest przypadkiem ze wygrywali z nimi, w lidze ma strzelonych po pieciu kolejkach 20 bramek, straconych 4…… nie wspomne o wygranych kilku sparingach w przygotowaniach do sezonu…….radzilbym najpierw zapoznac sie z wynikami a najlepiej obejrzec mecz w wykonaniu Wkry a dopiero oceniac ……
No i co z tego, skoro to dalej B Klasa? Niech utrzymają formę cały sezon i awansują to wtedy będziemy mogli się zachwycać tą Wkrą niczym Panem Kuntakinte. Co z tego, że ograli wyżej notowanych rywali w Pucharze? Kolega wie jak większość zespołów traktuje Puchar Polski? Mówię to, że się sprężyli na Puchar Polski nie oznacza, że spokojnie mogliby się utrzymać tym składem w IV lidze. W B Klasie też nie są liderem
Do Mirko
Widze ze nie masz pojecia o rozgrywkach lokalnych, i poziomie druzyn z naszego regionu wiec lepiej nie pograzaj sie …. pozyjemy zobaczymy
Były działaczu. Zgodzę się, że Filipek zawodzi ale uważam, że Dąbkowski nie. Gra coraz lepiej. Ale to moja opinia. Tylko nie kłóćc się że mną, bo to nic nie zmieni.
Kończmy już temat. Przed nami kolejny przeciwnik w Pucharze – MKS Ciechanów, już 4 października.
A już jutro o 15.00 w Płocku liga – mecz z Wisłą II
A co taki trener seniorów moze wiedziec o grupach młodzieżowych. Od 3 lat zaden trener nie byl na meczu młodzieży. Kiedys byl taki trener ktory oglada prawie wszystkie mecze mlodziezy nazywal sie Jerzy Masztaler. To on wypatrzyl takich zawodnikow jak Butyn, Rogalski, Brzozowski, Perka , Melek , Falencki, Rogowski, Kapczynski ,Olszewski ,Michalak i wielu wielu innych chlopakow do gry w pilke. On ich po malu wprowadzal do gry w wieku lat 16czy 17. Dzis nie daje sie szansy mlodym nawet w sparingach bo woli sie sciagnac szrot taki jak Filipek Czy Dabkowski. Nie patrzy sie na przyszlosc klubu tylko na wynik w sparngach, a przeciez ci chlopcy musza gdzies grac .
Mecz już dawno się odbył i zakończył a dyskusja i kłótnia większa jak po meczu PSG – Barcelona albo co najmniej jakby ta Mławianka z Legią grała. Wiadomo, że słabsze drużyny mobilizują się w takich momentach i chcą się wybić (zawodnicy) na tle silniejszego rywala. Już nie pierwszy raz słabszy rywal ogrywa silniejszą drużynę w jakimś pucharze, co nie znaczy że poradziliby sobie w wyższej lidze. Co innego zagrać dobrze raz na miesiąc a co innego grać na tym poziomie co 3 dni czy co tydzień. Przykładem godnym przytoczenia są polskie kluby w europejskich pucharach. Można zagrać jeden dobry mecz w miesiącu ale nie zagrają takich meczów co 3 dni. Inna sprawa to też to, że zapewne Mławianka zlekceważyła słabszego przeciwnika. Słabszy przeciwnik też wykorzystał atut własnego boiska. Zawodnicy wiedzieli, że puchar to jedyna ich przepustka do gry w wyższej lidze.Takie rzeczy mobilizują. I skończcie już psioczyć o tej Wkrze jakby to jakaś potęga była. Nie bez powodu występuje w najniższej klasie rozgrywkowej. Niech zagrają kilka meczów pod rząd dobrze i niech awansują, wtedy bedziecie mieli czym się zachwycać
Nikt tu nie drwi z rolników z Radzanowa tylko z Mławianki bo tam ciężko Ci ludzie pracują w przeciwieństwie do naszych piłkarzyków którzy chcą gdzieś grać za kasę a tam bez treningu ludzie grają to co u nas całe życie trenują i nic nie grają ten klub już o dawna jest śmieszny
Wlasnie pdadlo zdanie zawodnicy nie grajacy dla pieniedzy tylko dla siebie i kibicow i to wlasnie rozni te dwa kluby
no i mam nadzieje ze wszystko jasne, 🙂 z calym szacunkiem Mlawianka , ale dobrze ze to sie tak dla was skonczylo, ktos cos wczesniej pisal o rolnikach, niby ze w Radzanowie graja rolnicy, no i w sumie tak jest ale to nie oznacza zeby drwic z tego zawodu, jest to ciezka , wymagajaca poswiecen praca, czy to rolnik czy nie ludzi ciezko pracujacych trzeba szanowac i docenic to ze ludzie grajacy we Wkrze poza praca maja czas na swoja pasje, czy to rolnik , pracujacy we wlasnej firmie czy w innym zawodzie ….. Panowie doceniamy to ze pomimo swoich obowiazkow dostarczacie sobie i nam super wrazen grajac dla Radzanowa, nie mowiac juz ze kazdy gra dla idei nie za kase, jak co niektore pseudo gwiazdorzy…. Dziekuje kibicom rowniez za wspieranie Wkry we wszystkich momentach
A może wynik był taki dlatego, że Wkra ma mocną pakę ? Ci sami chłopcy grali w Żaku w II lidze mazowieckiej synkowie i Ci chłopcy łoili drużyny silniejsze niż Mławianka. Ci chłopcy to nie są leszcze z pierwszej łapanki to chłopcy z Radzanowa, Zgliczyna i okolicznych wiosek gryzą trawę na treningach są zaangażowani i mają cenne doświadczenie z innych lig. Kondycyjnie grali na tym samym poziomie ba uważam, że nie odstawali w niczym od zawodników Gości, a świadczy o tym wynik. Mława podobno grała pierwszym składem. Nie ma tu co składać na boisko czy inne rzeczy tylko się wziąć za ciężką pracę. Powodzenia Panowie w dalszych meczach. Pozdrawiam, Wiesiek.
I lidze mazowieckiej 🙂
B klasa to woejska liga a wasza 4 liga to co liga drewniakow z pod lasu
Znakomity mecz WKRY RADZANÓW. Jestem dumny z postawy naszej drużyny. Fajna, sportowa postawa obu drużyn. Życzę sukcesów drużynie MKS MŁAWA MŁAWIANKA.
Na ale jak można z tego nie szydzić i zastawiać się boiskiem a w Mławie takie lotnisko krzywe i zmniejszone nie wiem czemu kiedyś było szersze nie można pokonać B klasy to z kim juniorzy zdolni mamy 7 zmian jak ktoś jest dobry to w 4 lidze w wieku 16 lat powinien wchodzić czemu taki Filipek opłacany czasem się nie łapie po co to nie lepiej dać 15 min. juniorowi zapytać Króla czy któryś się nadaję bo to wygląda tak że żaden nie ma umiejętności na B klasę czyli wiejską ligę podobną do podwórkowej co się dzieję w Mławie z tą piłką to skandal dymisja zarządu obowiązkowa a i po tym meczu mam nadzieję że piłkarzyki biegiem za autokarem i kary finansowe czyli dopłacić do możliwości zagrania w barwach Mławianki ja proponuje też mecz juniorów z 1 zespołem zobaczymy czy nasza zdolna młodzież to poziom B klasy taki Rogalski jak miał 16 lat grał regularnie w 3 lidze
Skład MLAWIANKI w meczu z Wkra:
SEROWIEC – RADZISZEWSKI, NACZAS, DRZEWIECKI, DĄBKOWSKI – TOMCZAK, WRÓBLEWSKI, STRYJEWSKI, ROGALSKI, LITUN – FILIPEK
Gratulacje dla wkry za dobre widowisko Mlawa mial miala gorszy dzien poprostu ale wygrala wydaje mi sie ze pisanie o boisku czy o skladach jest nie potrzebne jestesmy z jednego powiatu i powinniśmy sie wspierac a nie konkurowac ze soba ja mlawianki najwazniejsze jest utrzymanie sie dla wkry awans do A klasy i jednym i drugim powodzenie
Słusznie kolego, ale niestety większość ludzików tylko potrafi jątrzyć. Nawalić się, pośmiać z piłkarza, że krzywo kopnie. Oto sedno istnienia. Nie mówiąc o pracy na rzecz klubu.
Mlawianka zagrala w pierwszym optymalnym składzie dlatego nigdzie nie jest podany
Z GKS Lipowiec niech zagrają może im się uda wygrać na turniej LZS ich wystawić może im się uda wygrać
Mysle , ze kazda z druzyn powinna sie skupic teraz na lidze, dzieki Mławianka za dobry mecz, dla nas to była dobra lekcja, …..fajna przygoda , super widowisko, mysle ze kibice pomimo wszystko tez nie powinni czuc sie zawiedzeni , Wkra walczyla jak zawsze ….. mam nadzieje ze Mlawianka wygra puchar i utrzyma sie w lidze…. my gramy dalej swoje
No to Kaczmarek ma wejście Lwa 3 bramki z B klasą stracić to trzeba się starać ale obrona do wymiany i bramkarz już Jabłonowski lepszy
Te zwycięstwo jest porażką ja bym nie był zadowolony a nasi młodzi z Akademii to nawet nie poziom B klasy tak to wygląda czyli żaden poziom nie ma niższego szczebla no tylko z jakimś osiedlem jakby grali ale jak widzę też by mieli problemy to po co oni trenują lepiej szukać innego zajęcia za robotę się wziąć
…..PODSUMOWUJAC, BOISKO SPELNIA WYGANIA ZGODNIE Z REGULAMINEM, MLAWIANKA DLA TYCH CO NIE WIEDZA ZAGRALA W DOBRYM SKLADZIE, DLATEGO NIE MA SKLADU NIGDZIE NAPISANEGO, WKRA RADZANOW NIE MIALA NIC DO STRACENIA , GRALA U SIEBIE I ZAGRALA DOBRZE, WARUNKI BYLY JEDNAKOWE DLA WSZYSTKICH, MLAWIANKA MOGLA PRZYSLAC JUNIOROW TO MOGLIBY POWIEDZIEC WTEDY ZE TO JUNIORZY I PRZEGRALI, PANOWIE TROCHE KULTURY, NIE OBRAZAJMY SIE NAWZAJEM, FAJNIE ZE BYLA TAKA FREKWENCJA WSROD KIBICOW, POMIMO ZE WKRA ODPADLA MYSLE ZE KIBICE NIE ZALOWALI ZE PRZYSZLI NA MECZ , I TO ZE WKRA JEST OBECNIE W KLASIE B O NICZYM NIE SWIADCZY, MAJA CHLOPAKI CHEC DO GRY I GRAJA, WAZNE ZE W SWOIM KLUBIE A NIE U SASIADOW JAK BYLO OSTATNIO, BRAWO WKRA ZA WALKĘ….POWODZENIA W LIDZE
Mławianka jest na bardzo słabym poziomie i akademia też bo tak B klasa to najniższy szczebel nawet nie trenują specjalnie to tak jakbyś grał z jakimś osiedlem wstyd dla piłkarzyków mówimy też o zdolnych juniorach ale są za słabi na poziom B klasy ja pisałem że ma być 10 0 i uważam że to tak jakby nas porównać do klubu Ekstraklasy my zatrudniamy trenera ale po co jak Wkra nie płaci swoim i remisuję z Mławianką dajemy sobie wkopać 3 bramki rolnikom z całym szacunkiem dla Wkry ale ja tam nie widzę dobrego zespołu nawet w B klasie będzie im ciężko o awans panie prezesie nie wiem jaki był skład ale jak nie grali juniorzy to po kieszeni piłkarzykom pojechać za brak ambicji zobaczcie ile wygrała Ostrołęka i Przasnysz
Gość nie był na meczu nie widział nigdy jak gra Wkra nie widział w jakim składzie grała Mlawianka w tym meczu, ale wie wszystko najlepiej. Dla Twojej wiadomości Mława grała w najsilniejszym możliwym składzie.
Gość nie był na meczu nie widział nigdy jak gra Wkra nie widział w jakim składzie grała Mlawianka w tym meczu, ale wie wszystko najlepiej. Dla Twojej wiadomości Mława grała w najsilniejszym możliwym składzie.
Tu nie chodzi o wynik wiadomo mlawianka jest lepszy zespolem zagrala jak zagrala ale wygrala i to sie liczy ale nie mowcie glupot ze boisk zle bo to nie jest tlumaczenie jezeli wkra dojdzie do 4 ligi napewno boisko bedzie miala bardzo dobre bo sponsorow im nie brakuje tylko potrzeba wyników
Prawda jest taka ze każdy wie, że Mlawianka jest lepsza drużyna. Gra w 4 lidze, trenuje regularnie i jednostkowo ma lepszych zawodników. Śmieszy mnie ta napinka, która tutaj czytam. Wiadomo, że my zagraliśmy z większym zaangażowaniem. Każdy klub z b-klasy by tak zrobił grając z 4-ligowcem. Ale myślę że nie każdy potrafiłby taki mecz zremisowac. Wiadomo było przed meczem, że nie my będziemy prowadzić grę, ale też wiedzieliśmy przed meczem jak się ustawić żeby Mlawianka na naszym boisku za dużo nie zrobila i tak jak ktoś wcześniej napisał z gry (pomimo większego posiadania pilki) Mlawianka nie stworzyła sobie sytuacji. Bramki i sytuacje bramkowe tworzyły się po wrzucach z autu i dosrodkowaniach z rzutów różnych bo jednak Mława warunkami fizycznymi nad nami gorowala. My wiedzieliśmy, że dobrze gramy z kontry i to staraliśmy sue wykorzystac. Myślę, że z niezłym skutkiem. Pozdrawiam normalnych kibiców i zyczę Mlawiance jak naj lepiej. Au!
Do kibola a ty byles u okulisty widziales boisko mlawianki bo do niedawno bylo w oplakanym stanie jak na 4 lige a zreszto dobry pilkarz potrafi radzic sobie w kazdych warunkach nawet na lace
Panowie, przestańcie się prześcigać, który to lepszy zespół albo, że boisko, itp., itd.
Prawda jest następująca: Gdyby od tego meczu zależało, który zespół spadnie z ligi, tak teoretycznie (wygrywający nie spada) to Mławianka rozbiłaby Wkrę, bo zagrałaby o życie o byt. Domyślam się tez, że Mławianka nie grała w pełni optymalnym składzie. Niestety tego nie zweryfikuję, bo składy zespołów z meczu nie są dostępne. Nawet na stronie fb Mławianki ich nie ma…..Dziwne…..
Mławianka zagrała, by jak najmniejszym wysiłkiem wygrać, być może nowy trener testował też jakieś nowe ustawienie (obrońca Naczas strzelił gola) . Natomiast piłkarze Wkry grali z pełnym zaangażowaniem chcąc utrzeć nosa mławianom. Za to należy im się szacunek i życzę Wkrze jak najlepiej i chyba nie tylko ja. Myślę, że Mławianka też by zagrała z innym zaangażowaniem jeśli przyjechałby jakiś pierwszoligowiec (zaplecze ekstraklasy) np. Stomil, Chojniczanka, Podbeskidzie. Ta sama różnica między 4 ligą i B- klasą a 4 ligą i 1 ligą. To zawsze wyzwala więcej energii i chęć pokazania się przed wyżej notowanym rywalem.
Idac rozumowaniem kibicow wkry,radzanow powinien wygrac b klase ,pozniej awansowac do okregowki a nastepnie do czwartej ligi,zobaczymy jak im pojdzie,a jak boisko bylo rowne i pelnowymiarowe to radze przejsc sie do dobrego okulisty
Pewnie ostatnio Ty madrzyles ze 10:0 a teraz zwalasz na boisko no coz na cos trzeba, nie pozdrawiam
Ludzie piszą ze boisko, że u siebie to by Mlawianka wygrała. Ale ludzie boisko jest pelnowymiarowe. Stan murawy jest dobry (można było swobodnie grać piłka i ta nie podskakiwala przed noga – co zresztą mlawianka pokazala). Wkra grała u siebie i wiedziała jak zagrac żeby zneautralizowac atuty mlawianki. I jeżeli ktoś był na meczu to widział ze z gry mlawianka niewiele miala. Wszystkie bramki strzeliła po wrzutkach ze stałych fragmentów i myślę że tych bramek dało się uniknac.
Mławianka zagrala dobre spotkanie, ale nie wlozyla w nie tyle serca co Radzanowianie, widać ze atmosfera w klubie jest i maja wspanialych kibicow ktorzy sa murem za zawodnikami i nie obgaduja za plecami tak jak to sie dzieje u nas. Brawo Wkra trzymam kciuki za lige
Jak oleją zarząd to kto będzie im płacił pieniądze……hahahahahah