Niestety pandemia koronawirusa sprawia, że reprezentanci mławskiej Husarii nie mogą regularnie ćwiczyć. Treningi zostały zawieszone przynajmniej do końca stycznia. Wielka szkoda, tym bardziej, że podopieczni Roberta Wodzyńskiego znajdowali się w kapitalnej formie.
Udowodnili to m.in. w grudniowych zawodach Winter Open 2020 Gi & No Gi w jiu-jitsu. Z Lubonia (województwo wielkopolskie) wrócili z trzema medalami. Na najwyższy stopień podium przebił się niezawodny Paweł Jaworski. W kategorii wagowej 85.5 kg okazał się bezkonkurencyjny. Wygrał cztery walki – we wszystkich rywale zostali zmuszeni do przedwczesnego poddania. Pokonał m.in. Bartosza Kowala z Krakowa.
Z kolei brązowe krążki zgarnęli Robert Wodzyński i Michał Węglicki. Pierwszy trzecią lokatą podzielił się z Adamem Biegańskim (Zenith Białystok). Natomiast drugi z naszych wojowników wygrał pierwszą walkę. Niestety w półfinale musiał uznać wyższość konkurenta. Przegrał starcie na punkty. Wynik mógłby być inny, gdyby nie kontuzja mławianina.