Na hali w Działdowie rozegrano czwartą edycję noworocznego turnieju halowej piłki nożnej. Impreza wymyślona przez Marcina Karskiego rozrasta się z każdą edycją. Tegoroczna przyciągnęła na start aż dwanaście zespołów.
Jednak oczy licznego grona kibiców były skierowane głównie na reprezentantów Legii Warszawa Champions. W szeregach ekipy wystąpili zawodnicy, którzy w sezonie 1995/1996 wywalczyli awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Swoje umiejętności zaprezentowali Leszek Pisz, Marek Jóźwiak, Grzegorz Lewandowski, Jacek Cyzio, Maciej Śliwowski, Jacek Kacprzak, Jerzy Podbrożny oraz bramkarz Paweł Sobolewski.
Legioniści nie wygrali ani jednego spotkania – ostatecznie zajęli dwunaste miejsce. Rozdali za to mnóstwo autografów, nie zabrakło także wspólnych zdjęć z pozostałymi uczestnikami imprezy.
Z końcowego triumfu cieszyli się zawodnicy Dekorglassu Działdowo. Po drugim miejscu w grupie, w fazie pucharowej byli już niepokonani. W półfinale pokonali WML Mława, natomiast w decydującym meczu poradzili sobie z Eltrimem (w jego składzie wystąpili m.in. Marcin Tomczak, Krzysztof Dąbkowski, Grzegorz Jabłonowski oraz bracia Mateusz i Michał Stryjewscy). Regulaminowy czas przyniósł bezbramkowy remis. Zwycięzca został wyłoniony w konkursie rzutów karnych – Dekorglass wygrał w nich 5:4. Natomiast w meczu o III miejsce WML Mława (m.in. Dominik i Hubert Lemankowie, Jakub Wróblewski, Rafał Szymański, Bartosz Głowacki) przegrał po serii jedenastek z Team Currenda. Wcześniej obie ekipy strzeliły po jedynym golu.
Nie zabrakło także wyróżnień indywidualnych. Jabłonowski zgarnął statuetkę dla najlepszego bramkarza, królem strzelców został Mateusz Stryjewski, a najlepszym piłkarzem uznano Dominika Lemanka.
Podczas turnieju zbierano pieniądze na rehabilitację mławskiego dziennikarza Marcina Breńskiego. Wrzucano nie tylko środki do specjalnie przygotowanych puszek. Przeprowadzono także szereg licytacji.
Panowie a co tam w naszej Mlawiance slychac. Cisza jakas.
Bardzo fajny turniej widać że ludzie mają pasję przy tym pomagają szkoda że w Mławie nie ma takiego