Osiem zespołów stanęło do rywalizacji w tegorocznej edycji turnieju koszykówki o puchar starosty powiatu przasnyskiego. Nie zabrakło mławskiego akcentu, wśród startujących znaleźli się gracze znani głównie z występów w barwach Wuja Squad. Teraz wystąpili pod nowym szyldem, Młajami Mława.
Na parkiecie swoje umiejętności zaprezentowali Krzysztof Ćwik, Bartosz Tyszka, Łukasz Zakrzewski, Bartosz Pienicki, Jakub Tomkielski, Michał Kalinowski oraz Artur Czerwiński. Wszystko zaczęło się idealnie – na inaugurację po zaciętym starciu okazali się lepsi od konkurentów z Wolters Przasnysz. Pokonali gospodarzy 45:43.
Niestety w kolejnych spotkaniach już tak dobrze nie było. Grające w znacznie szerszych składach ekipy z Ciechanowa i Płońska okazały się za silne. Z pierwszą nasi reprezentanci polegli 36:66, z drugą 34:56.
Dwie porażki sprawiły, że Młajami nie pozostało już nic innego, jak tylko batalia o siódme miejsce. Z konfrontacji z Dream Team Działdowo wyszli zwycięsko – emocjonujące starcie zakończyło się wynikiem 47:45.
Główne trofeum zgarnęli reprezentanci MOSiR-u Ciechanów. W finale pokonali innego grupowego rywala Młajami, Basket Płońsk.
Warto wspomnieć o wyróżnieniach, najlepszym zawodnikiem Młajami został Bartosz Tyszka. Natomiast w konkursie rzutów za trzy punkty zwyciężył Łukasz Zakrzewski. Trafił osiem rzutów na dziewięć oddanych.
I jeszcze jedno. Sąsiednia Korona Szydłowa ma na cały rok do dyspozycji do 100 tys. A jedna z najsłabszych ekipy okręgówki Wkra Sochocin 80 tys. W obu klubach raczej zbyt dużo grup młodzieżowych nie ma.
Grzesiu po co te nerwy?
Wy się kłócicie, a problem jest gdzie indziej. Po prostu w Mławie jest za mało pieniędzy przeznaczonych sport. Zgodnie z ustawą powinno być 1% budżetu, a nie ma nawet 0,5 % (chyba, bo dokładnie nie przeliczyłem). I jeszcze zamienna rzecz. Po pierwszy na Gali Sportu nie nagrodzono mecenasa sportu, a to o czymś świadczy.
Pozdrawiam
Temat mławianki to temat rzeka. Nie będę z Tobą dyskutował na jej temat, bo to bezsensu. Liczba wychowanków grających w Przasnyszu, Ciechanowie i okolicznych miejscowościach o czymś mówi… Poza tym budżet, z publicznej kasy, przeznaczony na mławiankę w porównaniu do Zawkrza, czy innych lokalnych klubów sportowych, biorąc pod uwagę osiągane wyniki, to jakiś słaby żart.
Jako obserwator nie zgodzę się z Tobą co do chęci pokazania się drużyny z Ciechanowa. Podejrzewam, że ze względu na niewypał grania w 3 lidze, brak rozgrywek u siebie i okolicy, często zjawiają się u nas. Zależy im na wyniku… podejrzewam, że każdemu ambitnemu zawodnikowi zależy, co ta drużyna pokazała na turnieju w Przasnyszu.
Do kibic2: a Ty śledzisz wyniki Mławianki? Wieszk w której są klasie rozgrywkowej? Bardzo dawno takiego bagna w Mławie nie było!!! Jeżeli źle piszę to mnie sprostuj? Wiesz ile z budżetu UM jest przeznaczane na sport? Wiesz ile dostają poszczególne drużyny? Ile Mławianka, Siatkarze, Płetwal itd.? Odpowiem Ci, że największy kawałek tortu dostają piłkarze drużyna seniorska! Jeśli więc zachce Ci się polemizować to możemy, proszę tylko o konkrety i liczby. A nie puste słowa.
Twój komentarz i nick pod jakim piszesz w zupełności mi wystarczy. Niewiele wiesz, niestety…..Śledzę, bardzo dokładnie śledzę i właśnie dlatego o tym napisałem. Jeśli piszesz, że teraz jest dno to właśnie Ty nie śledzisz tego co się dzieje…… Nie zawsze gra w niższych ligach oznacza, że w klubie jest dno, ale to temat na dłuższą dyskusję. A jeśli chodzi o datację dla klubów to już tak jest, że praktycznie w każdym mieście największe pieniądze na sport są kierowane do klubów piłkarskich – nie tyko u nas. Komuś może się to podobać, innym nie ale już tak jest. Są miasta, w których na piłkę idą grube miliony a ludzie są wkurzeni i komentują pisząc mało pochlebne komentarze. W wielu 3 ligowych miastach tak jest. Chciałbym też zaznaczyć, że w jednym z sąsiednich miast, którego klub gra w naszej lidze idą dużo większe pieniądze na piłkę, miasto jest mniejsze a efekty praktycznie takie same bo jakoś nie mogą wyskoczyć z tej 4 ligi wyżej. Domyśl się o kogo chodzi. To ostatnie zdanie kierowane jest też do anonima. A Po drugie nie będę nic udowadniał, bo to jakoś odnoszę wrażenie, że i tak nie dotrze. A czy się interesuję czy nie???? Interesuję – wejdź na część sportową tego portalu (dokładniej o wynikach Mławianki) i popatrz na komentarze. Chodzę na mecze, nie tylko ligowe, także sparingowe. Wiem też nie tylko z meczów co się dzieje w klubie. Tak jak już napisałem – dno to było kiedyś i nie płaczcie bo zawsze może być gorzej 🙂 Pozdrawiam i zapraszam na mecz ligowy w najbliższą sobotę na 15.00 na boisku sztucznym. Sami ocenicie czy jest dno.
Uraziłem kogoś… czuły punkt
Jednak pasuje do Ciebie ten nick.
Powtarzam jeszcze raz – mało mam wspólnego z klubem i nigdy nie byłem z nim związany. Chodzę na mecze od lat (także sparingowe). Chodzę na mecze także jeśli piłkarze przegrywają a nie tak jak wielu po jednej przegranej obrażają się na świat. Osobiście znam dwóch piłkarzy i nic więcej….To tyle mojego kontaktu z klubem. Jeśli to Tobie nie wystarczy to już nic Ci nie wystarczy. I nie kłóćmy się, bo nawet się nie znamy (a może znamy), bo ta ”dyskusja” do niczego dobrego nie doprowadzi. Myślałem, że poprzedni mój wpis wystarczy…..
A kto tu się kłóci? Tak na marginesie 11 miejsce w piątej klasie rozgrywkowej to naprawdę wyczyn
Dżordanienko, a co dla Ciebie jest sukcesem????? Oczekujesz, żeby Mławianka grała w Ekstraklasie lub na jej zapleczu ??? Jeśli nie śledzisz wyników to zacznij to robić albo się nie wypowiadaj. A co do pierwszej części Twojego wpisu absolutnie się z Tobą zgadzam. Dodam jeszcze, że MOSiR Ciechanów wystawia jedną drużynę bo bardzo chce się w Mławie pokazać 🙂 Zależy im na wyniku szczególnie u nas, tym bardziej, że są to praktycznie regularne rozgrywki a nie jakiś jeden turniej.
Kibicu masz bardzo małe pojęcie, mimo to wygłaszasz swoją opinię. Wszystkie mławskie drużyny amatorskie, grające w koszykówkę, potrafią się dogadać o czym świadczą chociażby wspólne treningi. Brak mocnej ekipy na turniejach poza granicami miasta jest bardziej spowodowany brakiem czasu oraz innymi zajęciami weekendowymi. Większość chłopaków to już „dziadki”.
Co do wsparcia ze strony mosiru i um… niestety na to wsparcie mogą liczyć tylko zawodowi piłkarze z mławianki, mimo że nie odnoszą sukcesów (chyba? nie śledzę…). Może warto się nad tym zastanowić, dlaczego tak jest?
Szkoda tylko, że mławscy koszykarze nie potrafią tworzyć przynajmniej w wyjazdowych turniejach jednej zwartej, mocnej drużyny jak to robi Ciechanów. Szeroka kadra pozwoliłaby na odnoszenie zwycięstw i promocję mławskiej koszykówki np. przy wsparciu MOSIR lub UM.
PS. „Zgoda buduje”
Gratulacje!