Pierwszego dnia kwietnia władze siatkarskie na Mazowszu podjęły decyzję o zakończeniu rozgrywek podległych Mazowiecko-Warszawskiemu Związkowi Piłki Siatkowej. To oznaczało, że seniorzy mławskiego Zawkrza zakończą sezon w trzeciej lidze na siedemnastej pozycji.
Wydawało się, że regulamin rozgrywek jest bezlitosny dla podopiecznych Tomasza Szwęcha i Roberta Rybki. Zgodnie z jego postanowieniami szeregi trzecioligowców miały opuścić dwa ostatnie zespoły w tabeli. Zawkrze było przedostatnie, a stawkę zamykał Grom Przytyk.
W komunikacie MWZPS nie było mowy o spadkowiczach. Dlatego prezes Zawkza Grzegorz Morawski musiał się skonsultować z „centralą”. Wiadomość, którą otrzymał, przyniosła dużą radość w obozie zawkrzan.
– Camper Wyszków wywalczył awans do drugiej ligi. W ten sposób nas uratowali. Zostajemy w szeregach trzecioligowców – wyjaśnia jeden z trenerów naszego zespołu Tomasz Szwęch.0
Reprezentanci Zawkrza walczyli także w dwóch kategoriach młodzieżowych. Zarówno juniorów, jak i kadetów prowadził Dawid Podlaski. Obie ekipy występowały w drugiej lidze. Starsza finiszowała na czwartym miejscu – z dziesieciu rozegranych spotkań, wygrali trzy. Kadeci triumfowali dwukrotnie (rozegrali osiem meczów). Finiszowali na piątej pozycji.