Teoretycznie Mateusza Kowalskiego i Sebastiana Milewskiego łączy niewiele. Uprawiają zupełnie inne dyscypliny, dzieli ich także różnica wieku. Obaj kochają jednak sport na tyle, że w młodym wieku zdecydowali się na opuszczenie rodzinnego domu.
Wcześniej wyfrunął z Mławy drugi z wymienionych sportowców. Wychowanek Mławianki trafił do Legionowa, gdzie w tamtejszej Legionovii terminował przez parę lat. Jako szesnastolatek zadebiutował na poziomie drugiej ligi.
Zimą 2017 roku zmienił klub – trafił do pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec. Szybko wywalczył miejsce w wyjściowym składzie, w sumie barwach zespołu z Zagłębia Dąbrowskiego rozegrał już ponad trzydzieści ligowych spotkań. W konfrontacji z GKS-em Katowice zdołał nawet strzelić bramkę.
Jeszcze jako zawodnik Legionovii był regularnie powoływany do kadry młodzieżowej naszego kraju. Przejście do nowego zespołu nic w tej kwestii nie zmieniło. Świadczyć może o tym kolejne powołanie z rąk selekcjonera reprezentacji do lat 21, Czesława Michniewicza. Milewski otrzymał zaproszenie na zgrupowanie do Bydgoszczy (w dniach 21-23 maja).
Kowalski pierwsze kroki na koszykarskim parkiecie stawiał w barwach Zawkrza. Szybko stał się liderem zespołu z rocznika 2000. Postępy w umiejętnościach szły w parze z rozwojem warunków fizycznych. Tego nie mogli pominąć „łowcy talentów” z innych klubów. Najpierw trafił do Jagiellonki Warszawa, po czym przed dwoma laty zasilił szeregi Trefla Sopot.
W barwach klubu z Trójmiasta przechodzi przez kolejne stopnie wtajemniczenia. Najpierw występował w juniorach, a w tym sezonie pojawił się także na drugoligowych parkietach w barwach drugiej ekipy sopockiej drużyny. W seniorach rosły zawodnik (mierzy 206 centymetrów) miewał różne mecze, w wyjazdowym starciu ze Stomilem Olsztyn potrafił w 15 minut zdobyć tuzin punktów i zaliczyć pięć zbiórek.
Postęp został doceniony, Kowalski znalazł się w orbicie zainteresowań trenera młodzieżowej kadry Polski do lat 18, Mariusza Niedbalskiego. Pod koniec maja pojawi się w Pruszkowie na medycznej konsultacji, a jak wszystko pójdzie dobrze, wyjedzie na czerwcowe zgrupowanie do Zakopanego. Tam będzie z najlepszymi rówieśnikami z Polski przygotowywać formę do mistrzostw Europy. Gospodarzem lipcowych zawodów będzie Macedonia.