Siatkarze Zawkrza rozegrali ostatni mecz fazy grupowej w czwartej lidze. W Wyszkowie przegrali z tamtejszym Camperem. Dla podopiecznych Szymona Zejera to pierwsza porażka w sezonie. Będzie miała jednak duży wpływ na miejsce, z którego wyruszą zawkrzanie, mamy nadzieję, na podbój rundy play-off.
Gdyby nasi gracze wygrali w Wyszkowie, a nawet przegrali w stosunku 2:3, mogliby liczyć na pierwszą pozycję po premierowej części sezonu. Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Przegrana 1:3 oznacza, że wyszkowianie mogą przeskoczyć Zawkrze w klasyfikacji generalnej. Warunki do spełnienia są dwa – muszą pokonać jeszcze konkurentów z Lipowca Kościelnego i Warszawy.
Jeśli ten cel uda się zrealizować, zepchną mławian na drugie miejsce. To będzie oznaczało pojedynki w pierwszej fazie play-off z kimś z trzeciego lub czwartego miejsca w grupie B lub grupie C. Mogą to być rywale z Mszczonowa, Przytyku, Piaseczna lub Konstancina-Jeziorna. Runda pucharowa rozpocznie się najprawdopodobniej pod koniec marca.
Porażki w Wyszkowie można było uniknąć. Po dwóch setach mławianie remisowali 1:1. Trzeciego rozpoczęli nawet od prowadzenia – w pewnym momencie odskoczyli na odległość trzech punktów (16:13). Od tego momentu jednak zupełnie stanęli. Nie pomogły zmiany w składzie, Zawkrze przegrało 20:25.
Czwarta partia to już całkowita dominacja zawodników z Wyszkowa. Na dodatek nerwów na wodzy nie potrafili utrzymać kapitan mławian Tomasz Szwęch i trener Zejer. Niezadowoleni z pracy sędziów, głośno komentowali ich decyzję. Efekt był taki, że obaj obejrzeli czerwone kartki. Rozbici goście przegrali ostatnią odsłonę 15:25.
Camper Wyszków – KS Zawkrze Mława 3:1 (24, -23, 20, 15)
Zawkrze: Kłosowski, Kanowski, Szwęch, Łuniewski, Bober, Ankiewicz oraz Gołyński (l) i Gruźlewski (l), Paluszkiewicz, Kowalczyk, Cichowski, Fijałkowski, Kuźniarski
1. KS Zawkrze Mława 8 20 22:9
2. Camper Wyszków 6 16 17:5
3. Iskra Warszawa 6 8 9:13
4. Start Lipowiec Kościelny 6 5 9:14
5. Gwardia Legionowo 7 1 5:21