Mławscy kickbokserzy rozpieścili na dobre swoich kibiców. Co weekend przywożą medale z imprez o randzie mistrzowskiej . Nie inaczej było w Stębarku, gdzie rozegrano mistrzostwa Polski juniorów i seniorów w wersji full-contact.
To formuła jest bardzo widowiskowa – uderzenia zadawane są z pełną siłą. Rywalizacja toczy się w bokserskim ringu. Walkę można wygrać na parę sposób. Oczywiście najbardziej pożądany sposób na triumf to nokdaun.
Taką drogą poszedł Krzysztof Ozimina. Reprezentant klubu Karwiński Team Mława przegrał półfinałowy bój z konkurentem z Bielsko-Białej w kategorii wagowej do 75 kg. Jednak nie dramatyzował – całą energię pozostawił na batalię o trzecie miejsce. Efekt okazał się wymierny. Po nokaucie przeciwnika z Poznania mógł się cieszyć z brązowego krążka krajowego czempionatu.
Tym razem na podium nie udało się przedrzeć Aleksandrze Żuchowskiej. Nasza juniorka stoczyła porywający pojedynek z rywalką z Tarczyna. Dwie premierowe rundy padły łupem mławianki. Niestety konkurentka w ostatniej odsłonie przypuściła prawdziwy szturm. Nie tylko odrobiła straty, ale w ostatecznym rozrachunku zwyciężyła na tzw. punkty.
– Mimo przegranej Ola może być zadowolona. Zebrał mnóstwo pochwał od trener kadry Polski seniorów za udany występ – wyjaśnia trener mławskich wojowników Mirosław Karwiński.
Czterech zawodników startowało, czy trzech?