Boisko w Nowych Ramukach, położone niedaleko Olsztyna, było areną ostatniego przedsezonowego sparingu Mławianki. Podopieczni Tomasza Aziewicza okazali się lepsi od tamtejszego Leśnika, ale popełnili dużo błędów w obronie.
Spotkanie rozegrano trochę nietypowo – piłkarze grali po trzy tercje, każda z nich potrwała po trzydzieści minut. W wyjściowym składzie naszej drużyny pojawili się Grzegorz Jabłonowski, Krzysztof Dąbkowski, Łukasz Wodzyński, Arkadiusz Koprucki, Przemysław Radziszewski, Piotr Białoskurski, Maciej Rogalski, Szymon Masiak, Przemysław Cieślak, Dominik Lemanek i Damian Matusiak. Szerokiego pola wśród rezerwowych nie było. Potem na murawie pojawili się tylko Krystian Gosik i Hubert Jaworski. Z różnych względów zabrakło Marcina Tomczaka, Przemysława Jaroszewskiego, Jakuba Mazurkiewicza, Mateusza Berestowskiego oraz Łukasza i Jakuba Wróblewskich.
Spotkanie przyniosło prawdziwą wymianę ciosów. Sytuacji z obu stron było mnóstwo, co musi raczej martwić trenera Aziewicza. W żadnych z czterech spotkań kontrolnych nie udało się zachować czystego konta. Tym razem nasz bramkarz skapitulował trzykrotnie. Na szczęście ofensywa działała sprawniej, czego efektem było aż sześć trafień. Dwukrotnie na listę strzelców wpisali się Dominik Lemanek i Damian Matusiak. Po razie ta sztuka udała się Łukaszowi Wodzińskiemu i Przemysławowi Cieślakowi.
Mławianka rozpocznie sezon w lidze okręgowej w czwartek 15 sierpnia. Na boisku w Jednorożcu o godzinie 11 zmierzy się z miejscowym Mazowszem. Potem przyjdzie niedzielny mecz z GKS-em Pokrzywnica (godz. 16).
Z kolei w środę 21 sierpnia nasi gracze rozpoczną pucharową przygodę. Na wyjeździe zmierzą się ze zwycięzcą pary z pierwszej rundy, Żak Szreńsk-Boruta Kuczbork.
Leśnik Nowe Ramuki – MKS Mławianka Mława 3:6
Mam nadzieje ze obrona na 0 z tyłu a z przodu minimum 3
Dobra Panowie.Skoro Jednorożec ustalił taką godzine i taką date to pokażmy im,że nami nie ma żartów i lecieć to sobie można.Wrzucamy dwucyfrówke, i wracamy.Zapominamy, że jest taka drużyna i taka miejscowość.Uwaga tylko na zdrowie,ponieważ boisko jest tylko z nazwy.Powodzenia.
I co z tego Mir ko.Cieszysz się z tego czy coś?Jak Mławianka ma wygrać to wygra.A co do awansu to czas pokaże.Lepiej chyba niech wygrywają bo zarząd mają mocno nerwowy….chyba nie tylko w okręgowej hahahaha
W Jednorożcu akcja na całego.Wywrotka dowozi piach a ludki z łopatami zasypują dołki.
Kto w pierwszym składzie na ligę?
Jaki pierwszy skład na lige ?
Jaki skład na ligę?
Jak myślicie jaki skład na ligę ?
My nie awansujemy, a wy?Jak można napisać,że spadek to złe rozwiazanie.Spadek był nieunikniony, bo bylismy słabi.Zwiąż się sznurkiem i niech cię ktoś rozwiąże, to będzie rozwiązanie [WYMODEROWANO].
Jesteś niesprawiedliwy Panie obserwatorze!.Jak można mówić że starszym się nie chce?Zarząd pewnie wszystko obserwuje i będzie wyciągał wnioski?Jaroszewski-kontuzja…nie wiadomo czy poważna!
Prawda jest tak, ze z tym skadem nie awansujecie do 4 ligi. Mlodziez nadaje sie do B klasy, starszym juz nie chce sie grac. Zlym rozwiazaniem bylo spasc do okregowki.
Cel jest jeden….awans i tego się trzymajmy.To tylko sparingi,liga jest najważniejsza.Kazdy wie o co gramy więc odrobinę cierpliwości i od 15.08 pełne zaangażowanie.Liga okręgowa w tym roku będzie całkiem ciekawa i emocji na pewno nie zabraknie!!!!!A co do Masiaka to można być spokojnym Szymon pokaże na co to stać w odpowiednim momencie.Kadra jest dosyć dobra i doświadczona….więc raczej można być w miarę spokojnym.Zdrowe spojżenie , bez napinki i do boju!!!!
Martwi jeszcze jedno. W ostatnich trzech sparingach ani razu nie był pełnego składu.Trudno zgrać drużynę w takich okolicznościach. Już drugi raz nieobecny np Jaroszewski …… A np Koprucki czy Matusiak mogli być. Matusiak znowu gol.
No niezawodny Wodzu też gol. Jeśli w lidze będą już wszyscy to myślę, że będzie dobrze. Tylko ta obrona…….
Chyba siedziałeś na ławie i nie powąchałeś placu, skoro takie opinie przedstawiasz.
Niech się naucza grać… żenada. Byłem na meczu. Masiak to chyba zapomiał jak się w piłkę kopie
Straty bramek martwią, w lidze może nie być łatwo jeżeli przeciwnik strzeli pierwszy bramkę i postawi autobus w swoim polu karnym strat można już wtedy nie odrobić