W następnym tygodniu po blisko miesięcznej przerwie miały zostać wznowione rozgrywki Mławskiej Ligi Amatorów Koszykówki. Niestety na kolejne emocje poczekamy przynajmniej do lutego.
Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa zostały przedłużone do końca stycznia. Sportowi amatorzy zostali wyłączeni z rywalizacji – wyjątek stanowi jedynie sport zawodowy. Najbardziej poszkodowani takim rozwiązaniem będą reprezentanci MOSiR-u Ciechanów. Po słabym początku, w czterech kolejnych spotkaniach odnieśli już komplet zwycięstw. Niektóre wymęczone (31:24 z Novi Działdowo), ale większość w zdecydowanie bardziej przekonujących rozmiarach.
Ogromna zasługa w takiej passie kwartetu graczy. Łukasz Komorowski wspólnie z Kamilem Rutkowskim (Kontra Przasnysz) to najlepszy rozgrywający ligi. Z kolei Dawid Szczypiński rzucił w sześciu spotkaniach 60 punktów. Pięćdziesiąt sześć w pięciu meczach dorzucił Adam Dobrzyński. Z kolei na konto Artura Nałęcza trafiło czterdzieści siedem oczek.
Za to z przymusowej przerwy ucieszą się z pewnością gracze Mejdej Boyz. Po dobrym początku (po trzech seriach byli nawet na czele tabeli) przegrali trzy kolejne spotkania. Nic w tej kwestii nie zmieniła nawet dobra gra Krzysztofa Łasiewickiego. To najskuteczniejszy zawodnik rozgrywek – na koncie ma już 81 punktów.
Oto najlepsi strzelcy pozostałych ekip: Przemysław Łęczek (WML Squad – 56 punktów), Bartosz Tyszka (NNI Basket – 58 punktów), Wiktor Nowakowski (Novi Działdowo – 61 punktów) oraz Adrian Ćwik (Kontra Przasnysz – 35 punktów).
Trzeciego lutego ma się odbyć ósma kolejka MLAK. Oto zestaw par: Mejdej Boyz – NNI Basket, MOSiR Ciechanów – WML Squad, Novi Działdowo – Kontra Przasnysz