Siedemnastoletni Maciej Hinburg strzelił premierowego gola w seniorskiej drużynie Mławianki. Trafienie przesądziło o sukcesie zespołu prowadzonego przez Macieja Rogalskiego. Na własnym boisku pokonali w meczu kontrolnym reprezentantów Lecha Rypina.
Początek rywalizacji nie zapowiadał szczęśliwego zakończenia sparingu. Proste straty w środku boiska sprawiły, że goście doszli do kilku okazji strzeleckich. Żadnej nie potrafili jednak wykorzystać – dobrze bronił testowany bramkarz z Radzanowa lub strzały okazywały się niecelne.
Nasi gracze przebudzili się w końcówce premierowej odsłony. Po zagraniu od Artura Gawędy, celnym strzałem popisał się Bartosz Głowacki. Natomiast po centrze z rzutu rożnego główkował minimalnie obok słupka Hubert Jaworski.
Druga partia rozpoczęła od kolejnego stałego fragmentu gry. Rogalski wrzucił piłkę z rzutu wolnego w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Maciej Komorowski. Uderzył głową pod poprzeczkę, ale kapitalną interwnencją popisał się bramkarz przeciwników.
Na szczęście w 70. minucie nic już nie zdołało uratować rypnianina. Mateusz Adamski zaliczył przechwyt, a Sławomir Sieja zagrał idealnie do wychodzacego na pozycję Hinburga. Ten uprzedził bramkarza i strzałem do pustej bramki zapewnił naszej drużynie wygraną.
W środę 25 lipca Mławianka zmierzy się na swoim boisku z Polonią Iłowo (pierwotnie rywalem miał być MKS Przasnysz). Początek godz. 18.
MKS Mławianka Mława – Lech Rypin 1:0 (0:0)
Mławianka: Testowany – Jaworski, Drzewiecki, Białoskurski, Wróblewski, Mazurkiewicz, Głowacki, Sieja, Mikłowski, Pocieżnicki, Gawęda. W drugiej połowie zagrali Berestowski, Rogalski, Komorowski, Wodzyński, Hinburg, Gosik
Po co tu grać dla takich ,,kibiców”?
Nie dość że sami wychowankowie zostali to jeszcze po nich jadą…
Co za małomiasteczkowość z was bije.
Kompleksy, kompleksy, kompleksy…
I tu masz rację, pełna zgoda. Przestańcie już jeździć po naszych chłopakach. Dajcie już spokój. Kto, za ile, dlaczego nie za darmo…. ? Na szczęście piszą tak tylko jednostki. Zdziwiony – ja akurat nie uważam, że to są kompleksy. Bo wobec kogo one mają być?
Poświęcony czas?Człowieku to powinno być Twoje hobby a nie zarobek…..Panowie Mławianka przestała płacić większe pieniądze i koniec.Każdy ma wybór?Niewielkie stypendium i radośc z gry.
A co jeżeli Przasnysz czy Żuromin stracą pieniądze do Mławy z podkulonym ogonem bo nikt ich nie będzie chciał ale Szacunek dla Stryjewskiego gość ma ambicję jest dobry poszedł ligę wyżej
Dokładnie w głowie się niektórym poprzestawiało granie na 5 poziomie nie jest pracą tylko kopaniem amatorskim mogą coś zapłacić ale nie muszą to dodatek do życia hobby nie może ktoś mówić że jest piłkarzem kto gra w 5 klasie bo to amatorka nie można z tego żyć to piłkarzyk ale nie piłkarz zawodowy
Do pracy chodzę zarabiam ale to nie praca granie na 5 poziomie i jeszcze 2 razy w tygodniu trening raczej dodatek i pasja za 2 zł więcej iść do Przasnysza to lepiej zmienić zajęcie albo pograć w szachy
a czy granie na piatym poziomie rozgrywek nazywasz pracą….nie bądź śmieszny człowieku?????to jest przecież czysta amatorka..
A poświęcony czas?
Jak ty siedzisz w domu z piwem to oni w tym czasie trenują, a jak wygrzewasz tyłek w weekend na plaży to oni są na meczu zamiast spędzać czas z rodziną.
Żenada takie wypowiedzi.
A jak chodzę na siłownie to czy jestem zawodowcem? Też poświęcam swój czas.
Powodzenia Stryjek dziękuję za strzelone gole dla naszego klubu i jeszcze jedno u kibiców masz szacunek nigdy nie poszedłem grać do naszych rywali tej ligi pozdrawiam
Jakby ktoś jeszcze miał nadzieję, że Michał Stryjewski zostanie chociaż na rundę jesienną to już może o tym zapomnieć. Michał oficjalnie w Sokole Ostróda. Powodzenia.
Oby to byli ludzie do grania nie do brania pieniędzy jak niektórzy co poszli do Przasnysza kłócili się o kasę zakaz wstępu na stadion powinni mieć
A ty chodzisz do pracy za darmo?
Z taka gra to jedynie spadek. Ale chociaz beda derby z Szydlowem 🙂
Jutro będzie bramkarz i może być jeszcze jedno wzmocnienie piłkarz z wyszej ligi pozdrawiam
Wiadomo gramy o utrzymanie cel jest jasny coś poza to będzie wielkim sukcesem ale swoimi i ogrywamy młodzież za 2 sezony może to procentować