Mistrzostwa Polski niezależnie od rocznika startujących zawodników to najwyższe rangą zawody. Dlatego na starcie tegorocznych czempionatów 14 i 15-latków w pływaniu nie mogło zabraknąć reprezentantów mławskiego Marlina.
Mistrzowski występ Marlina. Rekordów nie zabrakło
Rywalizacja z najlepszymi rówieśnikami w kraju przynosi okazję do sięgnięcia nie tylko po cenne trofea, ale co równie ważne solidną porcję doświadczenia. To z kolei pomaga w dalszym rozwoju każdego sportowca. Często nie można bez tego zrobić kolejnego kroku.
W Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie rywalizował rocznik 2009, swoje umiejętności zaprezentował Jakub Hincmanowski. Niestety z powodu niedyspozycji nie mógł wystartować w swoim koronnym dystansie, 50 metrów stylem dowolnym. Ostatecznie walczył tylko na 50 metrów stylem klasycznym. W stawce sześćdziesięciu pływaków został sklasyfikowany na 42. pozycji. Czas 37.84 to nowa „życiówka” podopiecznego Tomasza Szczepańskiego. Poprawiona w porównaniu z poprzednią o blisko pół sekundy.
Do Lublina wybrali się piętnastolatkowie (rocznik 2008). Tym razem nasza drużyna okazała się liczniejsza – na starcie mistrzostw stanęli Amelia Butryn, Patryk Kaliszewski oraz Mieszko Sadza.
Liderką ekipy okazała się Amelia. Na 50 metrów stylem klasycznym przebiła się do finału B. Ostatecznie mogła się pochwalić 18 miejscem w kraju. Natomiast na 50 metrów stylem dowolnym pobiła rekord życiowy (poprawiony o pół sekundy – 38. pozycja w generalnym zestawieniu).
Z kolei Patryk Kaliszewski plasował się trzykrotnie poza pierwszą dwudziestką. Na 200 metrów stylem klasycznym był dwudziesty drugi, na 100 metrów stylem klasycznym dwudziesty czwarty, a na 50 metrów stylem klasycznym dwudziesty piąty. W dwóch wyścigach pobił rekordy życiowe.
Nie próżnował także Mieszko Sadza. Wskoczył do wody raz – rekord na 50 metrów stylem dowolnym poprawił o blisko dwie sekundy.
Fot Marlin Mława