Za nami premierowy turniej tegorocznej, czwartej już edycji Grand Prix w badmintonie. Pod nieobecność dotychczasowego hegemona zmagań, Roberta Rochonia, na boiskach brylowali inni gracze.
W poprzedniej niedokończonej (ze względu na pandemię koronawirusa) odsłonie zawodów, Rochoń zdominował przebieg rywalizacji zarówno w grze singlowej, jak i w podwójnej. Jego partnerką deblową była mławianka Agnieszka Rozwadowska.
Zabrakło działdowianina, ale tytuł najlepszego badmintonisty w singlu pozostał na Warmii i Mazurach. Bezkonkurencyjny okazał się Marek Maślanik. Zawodnik z Warmii doszedł do finału bez straty seta. Także w decydującej batalii nie zwolnił tempa. Ograł Magnusa Dudkiewicza z Mławy 2:0. W drugiej partii oddał zalewie sześć punktów.
Tę porażkę Dudkiewicz powetował sobie w grze podwójnej. Wspólnie z Dariuszem Kowalczykiem stworzyli niemalże perfekcyjny duet. W drodze po tytuł stracili zaledwie dwie partie. Spotkania z Szulejewskim i Krzysztofem Dudkiewiczem oraz Affelskim i Cieślakiem rozstrzygnęli w tie-breaku.
Wyniki
Gra pojedyncza: 1. Marek Maślanik, 2. Magnus Dudkiewicz, 3. Robert Szulejewski, 4. Krzysztof Dudkiewicz, 5. Sławomir Grzymkowski, 6. Dariusz Kowalczyk
Gra podwójna: 1. Magnus Dudkiewicz/Dariusz Kowalczyk, 2. Robert Szulejewski/Krzysztof Dudkiewicz, 3. Jakub Affelski/Tunde Cieślak, 4. Marek Maślanik/Sławomir Grzymkowski, 5. Mirosław Mendyk/Sebastian Leszczyński