Sezon kolarski dla zawodników specjalizujących się w jeździe po trudnym terenie dobiegł końca. Jednym z ostatnich akordów rywalizacji okazał się wyścig rozegrany w Golubiu-Dobrzyniu. Kolarze do wyboru mieli trzy dystanse.
Na najkrótszym Fit oraz najdłuższym Giga naszych reprezentantów nie było. Za to na starcie odcinka Mega pojawiło się aż dwóch. Na pokonanie 49 kilometrów zdecydowali się Michał Różański i Paweł Rudziński. Wraz z nimi na trasę wyruszyło 84 konkurentów. W sumie w całej imprezie rywalizowało 260 osób.
Dramatycznych zwrotów akcji nie zabrakło, podobnie jak i przeszkód na trasie. Deszcz sprawił, że błoto było wszechobecne, kolarze kończyli zmagania nie tylko zmęczeni, ale i solidnie umorusani. Takie warunki nie przeszkodziły naszym zawodnikom w uzyskaniu dobrych wyników. Różański finiszował w klasyfikacji generalnej na trzeciej pozycji. Do zdobywcy drugiej lokaty Daniela Lipińskiego z Torunia stracił zaledwie sekundę.
Rudziński przekroczył linię mety jako ósmy. To nie oznacza, że wrócił do domu bez żadnego lauru. W swojej kategorii wiekowej M30 przegrał jedynie z Szymonem Matuszakiem z Konina.