Pierwszy punkt w rozgrywkach pierwszej ligi wojewódzkiej zdobyli juniorzy mławskiego Zawkrza. Na własnym parkiecie stoczyli niezwykle zacięty bój z drugą ekipą warszawskiego Metra. Zwycięzca został wyłoniony dopiero po rozegraniu pięciu setów.
Atut parkietu był po stronie podopiecznych Szymona Zejera, ale nie potrafili go wykorzystać. Przystąpili do rywalizacji wyjątkowo stremowani, popełniali proste błędy. Nie pomógł chwilowy zryw – gospodarze potrafili zdobyć w premierowej odsłonie zaledwie osiemnaście punktów.
Siatkówka bywa jednak nieprzewidywalna – po zmianie stron można było zobaczyć zupełnie inne oblicze zespołu z Mławy. Za sprawą niezwykle mocnych zagrywek Damiana Łuniewskiego szybko odskoczyli na kilka punktów, przewagę potrafili dowieźć do samego końca.
Kolejne dwa partie nie przyniosły rozstrzygnięcia. W trzeciej triumfowali goście, ale zawkrzanie doprowadzili do wyrównania. Przy okazji potrafili dokonać rzadkiej rzeczy – odrobili siedmiopunktową stratę, a nawet poradzili sobie z piłką meczową. Potem sami zaatakowali, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaku.
Niestety w nim goście kontrolowali sytuację od początku przebieg batalii. Szybko odskoczyli na parę punktów, by ostatecznie triumfować 15:10.
Warto dodać, że mimo przegranej, udane zawody rozegrało kilku zawodników. Szczególnie brylował libero Konrad Szeluga – w całym spotkaniu zaliczył aż dwadzieścia cztery obrony. Natomiast w ataku błyszczał Łuniewski. W całym spotkaniu zdobył osiemnaście punktów.
Kolejny mecz zawkrzanie rozegrają także na swoim parkiecie, w środę 27 września podejmą pierwszą ekipę stołecznego Metra. Początek rywalizacji godz. 17.
Zawkrze Mława – Metro II Warszawa 2:3 (18:25, 25:20, 19:25, 26:24, 11:15)
Zawkrze: Fijałkowski, Łuniewski, Bober, Kuźniarski, Jędrzejczak, Ejnik, Kwieciński (libero) oraz Ossowski, Szeluga (libero)