Wyprawa Pawła Jaworskiego do Wołomina zakończyła się pełnym sukcesem. Reprezentant Husarii Mława podczas międzynarodowego turnieju brazylijskiego jiu-jitsu Ne Waza sięgnął po kilka złotych medali. Został absolutnym mistrzem prestiżowych zawodów, które przez obecność obcokrajowców zyskał miano międzynarodowego.
Nasz wojownik nie pozwolił sobie nawet na chwilę słabości. W eliminacjach wygrał wszystkie walki, na dodatek przez czasem. Nie oszczędził rówieśników – dźwignie i duszenia zrobiły swoje. Mławianin nie tylko wygrał dwie dywizje No Go. Nie znalazł pogromcy także w kategorii Gi-61 kilogramów.
Te sukcesy otworzyły Pawłowi możliwość udziału w dodatkowej rozgrywce nazwanej Extra Fight. Naprzeciwko stanęło trzech rywali. Wszyscy to zwycięzcy innych kategorii – dodatkowo dwóch z nich walczyło w wyższej wadze (obaj ubierali niebieskie pasy, czyli byli na wyższym poziomie). Jaworski nic sobie z tego nie robił. Wszystkich konkurentów pokonał przez upływem regulaminowego czasu. Za każdym razem zastosował duszenie zza pleców.