Bartosz Grędziński kapitalnie rozpoczął nowy sezon. W Otwocku finiszował na drugim miejscu na dystansie Max, natomiast w Józefowie okazał się najlepszy na odcinku Giga. Na dwóch imprezach pokonał w sumie odległość blisko 150 kilometrów.
Otwock był organizatorem premierowego wyścigu w ramach tegorocznej edycji Poland Bike Maraton. Mławianin reprezentujący obecnie barwy Kross Staff Team rywalizował na najdłuższym odcinku. Wraz z nim z linii startu ruszyło 195 zawodników. Dziewięciu nie dotarło do mety. Wśród nich reprezentant Tempo Mława Wiesław Tadrzak. Doświadczony kolarz nie poradził sobie z problemami sprzętowymi
Grędziński sunął za to zdecydowanie naprzód. Nie dał się zgubić rywalom, ostatecznie zakończył zmagania na drugimi miejscu. W kategorii do lat 30 okazał się najlepszy.
Na krótszym dystansie Mini (27 kilometrów) walczyło dwóch naszych kolarzy. Michał Biranowski (Absolute Bikes Redingo Team) finiszował na 74 pozycji (11 w grupie wiekowej M2), natomiast Janusz Jastrzębowski (Kross Staff Team) był 107 (20 w grupie wiekowej M4).
Pierwszy w Giga
Kolejny występ zawodników z Mławy nastąpił w Józefowie. Na inauguracji cyklu Mazovia MTB Marathon zameldowali się Grędziński, Jastrzębowski oraz Łukasz Rykowski. Wybrali odmienne trasy – pierwszy walczył na Giga, drugi na odcinku o nazwie Mega, a ostatni z amatorów jazdy na dwóch kołach na Fit.
Rykowski przejechał 28 kilometrów w czasie godziny, dwudziestu ośmiu minut i dwudziestu jeden sekund. To wystarczyło, żeby zająć 170 lokatę w generalnym zestawieniu (48 w FM2).
Jastrzębowski był 215 (22 w MM4). Natomiast Grędziński „poszedł” po pełną pulę. Zmagania na 84 kilometry rozegrał w sposób niemalże koncertowy. W ścisłej czołówce plasował się od początku, ostatecznie tempo narzucone przez mławianina wytrzymało zaledwie dwóch konkurentów.
To kosztowało obu mnóstwo energii. Efekt był taki, że nasz cyklista przekroczył linę mety samotnie. Drugi w klasyfikacji Damian Perkowski z Prostek stracił do niego dwadzieścia trzy sekundy, trzeci Michał Wyżlic z Lubawy trzydzieści osiem.