Już w niedzielę 28 października w Mławie odbędzie jeden z ostatnich wyścigów tegorocznego sezonu kolarskiego. W epilogu Mazovia MTB Marathon śmiałkowie powalczą na trzech dystansach. Niewykluczone, że na jednym z nich zobaczymy Bartosza Grędzińskiego.
Choć to schyłek zmagań, wydaje się, że forma nie opuszcza reprezentanta Kross Staff Team. Podczas drugiej edycji jesiennego marathonu MTB o puchar wójta Rybna nie miał sobie równych na najdłuższym dystansie. Łatwo o sukces nie było, bowiem o głównym trofeum marzyło przynajmniej trzech konkurentów.
Najdłużej tempo narzucone przez mławianina wytrzymał Michał Wyżlic. Ostatecznie cyklista pochodzący z Lubawy „zgubił koło” parę kilometrów (w sumie przejechano pięćdziesiąt siedem). Grędziński finiszował niezagrożony jako pierwszy – konkurent z Mazur stracił dziesięć sekund.
Na piątym miejscu na tym samym dystansie uplasował się kolejny nasz zawodnik. Paweł Rudziński (Twister Team). Walczył dzielnie, ale podium w kategorii open było poza zasięgiem.
Na średnim dystansie (35 kilometrów) nie zabrakło mławianina Hadriana Gruszewskiego. Przekroczył linię mety jako czterdziesty drugi (w kategorii wiekowej junior 14-18 lat był czwarty).