Mławski specjalista od jazdy na rowerze po trudnym terenie Bartosz Grędziński rozkręcił się na dobre. W ciągu paru dni wziął udział w dwóch wyścigach. Zmagania w Górze Kalwarii okazały się udane, bo stanął na podium w swojej kategorii wiekowej.
Sezon w wykonaniu reprezentanta Kross Staff Team nabrał rozpędu w Warchałach. W tej malowniczej miejscowości położonej wśród jezior rozegrano zawody z cyklu Mazury MTB. Grędziński wybrał dystans 66 kilometrów – na metę zameldował się jako czternasty. Na pierwszym miejscu finiszował Krzysztof Łukasik, na kolejnych medalowych pozycjach uplasowali się Paweł Kowalkowski i Artur Korc.
Kilka dni później mławianin pojawił się w Górze Kalwarii. W imprezie cyklu Poland Bike Marathon walczył na najdłuższym odcinku Max. Od początku 50-kilometrowej trasy trzymał się w ścisłej czołówce. Ostatecznie przekroczył linię mety jako szósty – w grupie wiekowej M2 przebił się na najniższy stopień podium.
Na tej samej imprezie walczyło także rodzeństwo Gruszewskich. Oboje pojechali na dystansie Fan (9 kilometrów). Zarówno Hadrian, jak i Zuzanna zajęli zgodnie siódme miejsca.