W porównaniu ze sparingiem z Glinojeckiem, trener Mławianki Tomasz Aziewicz dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie na kolejny pojedynek kontrolny. Wyjazdowy mecz z GSZS-em Rybno przyniósł mocną wymianę ciosów.
Od pierwszej minuty na murawę wybiegli Mateusz Berestowski, Łukasz Wodzyński, Arkadiusz Koprucki, Krzysztof Dąbkowski, Przemysław Radziszewski, Maciej Rogalski, Marcin Tomczak, Przemysław Jaroszewski, Przemysław Cieślak, Dominik Lemanek i Damian Matusiak. Z kolei w szeregach gospodarzy próżno szukać nazwisk znanych kibicom w Mławie – nie wystąpili ani Mateusz Leśniewski, ani Daniel Orzechowski, ani Sebastian Łukaszewski (wszyscy grali w przeszłości w Mławiance).
W pierwszej odsłonie Rybno wychodziło dwukrotnie na prowadzenie. Jednak nasi gracze potrafili za każdym razem odpowiedzieć. Najpierw Dominik Lemanek popisał się celnym strzałem z dystansu, a potem Łukasz Wodzyński wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego.
W drugiej połowie na boisku pojawili się Grzegorz Jabłonowski, Hubert Jaworski, Jakub Wróblewski, Jakub Mazurkiewicz, Krystian Gosik oraz dwaj testowani gracze. Jednak główne skrzypce odgrywał nadal Lemanek. Przymierzył precyzyjnie z rzutu wolnego i mławianie objęli prowadzenie 3:2.
Niestety korzystnego wyniku nie udało się utrzymać. W 78. minucie Jabłonowski nie zatrzymał uderzenia jednego z rywali i spotkanie zakończyło się remisem 3:3.
W kolejnym meczu sparingowym Mławianka zmierzy się w środę 31 lipca na własnym boisku z Pisą Barczewo. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.
GSZS Rybno – MKS Mławianka Mława 3:3 (2:2)
Pierwsza połowa ok z małymi wyjątkami!Natomiast to co sie stało w drugiej połowie zakrawa na kpine.Juz teraz wiemy jakich mamy zmienników.Gdzie reszta.Masiak , Dąbkowski,Jaroszewski,Białoskurski.Z taką grą nie ma mowy o awansie.Słabiutko Panowie piłkarze słabiutko?Jeszcze jedno.Czy trener kontroluje to wszystko?
Do przerwy 2-0 gra obiecująca po przerwie i po zmianach 4 w płacy gra tragedia
Mecz jutro 18.30
Co to jest za wynik, ze słabym Rybnem. Z takim składałem co ma Mława powinna ich zjeść!!!
Jeszcze bedziecie plakac za Fedorukiem. Prezes przeliczyl sie sciagajacych tych zawodnikow. Koprucki narazie nic nie pokazauje na obronie. Jedynie Lemanek cos gra. Liga tuz tuz.
co innego jest znać wynik, a co innego jest go oglądać i widzieć jak wygląda gra, czemu Masiak nie grał??
Miki, ty to jakiś dziwny koleś jesteś.Piszesz na bieżąco komentarze ze spotkania, a następnego dnia pytasz jak wygladała gra?