Niezwykle pracowity sierpień za Pawłem Domżalskim. Były reprezentant Zawkrza nie stroni nadal od występów pod siatką, choć skupił się głównie na turniejach w plażowej odmianie siatkówki. Końcowe wyniki bywały różne, nie brakowało końcowych triumfów.
Wszystko zaczęło się w połowie miesiąca. W Chlebowie (województwo kujawsko-pomorskie) połączył swoje siły z pochodzącym ze Szreńska Pawłem Wardą. W przeszłości występowali ze sobą już parokrotnie. Zgranie pomogło – w kapitalnym stylu nasz duet sięgnął po główne trofeum, dystansując się od ośmiu par. Wygrali wszystkie pojedynki . Finał przyniósł zwycięstwo nad ekipą złożoną z braci Piotra i Przemysława Cyt.
Potem przyszyły zmagania w Skrwilnie. Ochotę na wygraną miało aż dziesięć duetów. Mławianin obrał ponownie za siatkarskiego partnera Wardę. Fazę grupową przeszli jako burza. W czterech pojedynkach nie stracili ani jednego seta.
W rundzie pucharowej nie zwolnili tempa. Ograli w półfinale Adriana Błaszczyka i Jakuba Grzędzickiego. Natomiast w finale okazali się lepsi od Kamila Chłopeckiego i Patryka Jędrzejewskiego (tą ekipę pokonali także w eliminacjach).
Domżalski z Wardą walczyli także na imprezie w Starych Babicach. Do batalii przystąpiło osiemnaście zespołów. Poprzeczka została wysoko postawiona – ostatecznie nasza para została sklasyfikowana na 5-8 pozycji.