W sobotnie popołudnie piłkarze Mławianki zawitali na boisko w Ciechanowie. Rywalizacja z wiceliderem czwartej ligi przyniosła wiele emocji, ale górą z niej wyszli gospodarze. Jedną z bramek dla gospodarzy zdobył wychowanek mławskiego klubu Dominik Lemanek.
Początek rywalizacji należał do podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka. Dwukrotnie strzelał z dystansu Daniel Orzechowski. Do szczęścia zabrakło mu niewiele – raz piłka przeszła nad poprzeczką, raz kilka centymetrów obok słupka.
W 30. minucie szczęścia spróbował Jakub Wróblewski. Gdyby nie interwencja Bartłomieja Folca, mławianie objęliby prowadzenie. Niestety uderzenie za sprawą miejscowego bramkarza zatrzymało się na słupku.
Końcówka pierwszej połowy należała już do ciechanowian. Uderzenia Lemanka i Dominika Żylskiego Grzegorz Jabłonowski zdołał jeszcze obronić. Jednak w 42. minucie był już bezradny. Lemanek przymierzył precyzyjnie z rzutu wolnego. Futbolówka wylądowała idealnie w górnym rogu bramki.
Gracze z Ciechanowa poszli za ciosem. W 66. minucie mieli już dwa gole przewagi. Nasi obrońcy zgubili piłkę na własnej połowie. Żylski znalazł się przed bramkarzem Mławy i strzałem po ziemi wpisał się na listę strzelców.
Naszym graczom pozostało już nic innego, jak tylko skupić się na ofensywie. Parokrotnie przedostali się w pole karne rywali, ale stać ich było tylko na zdobycie honorowej bramki. W 82. minucie Przemysław Radziszewski zagrał do Krystiana Gosika, a ten popisał się uderzeniem, z którym Folc sobie nie poradził.
W środę 5 marca Mławianka zmierzy się w zaległym meczu na Ostrovią Ostrów Mazowiecka. Spotkanie na boisku rywala rozpocznie się o godzinie 16.30
MKS Ciechanów – Mławianka Mława 2:1 (1:0)
Ciechanów: Folc – K. Olszewski, Nawotczyński, Podsiadlik, Nowotka, Witak, Lemanek, Cichowski (65. M. Matusiak), Mroczek (80. Litun), Kruczyk, Żylski
Mławianka: Jabłonowski – Radziszewski, Rogoziński, Wodzyński, Abramczyk, Więckiewicz (85. Drzewiecki, Wróblewski (75. Pocieżnicki), Orzechowski (75. Gosik), Tomczak, Stryjewski, Tuttas
XXIV kolejka: Unia – Przasnysz 1:2, Pogoń – Pogoń II 7:1, Delta – Błękitni 1:0, Wisła II – Podlasie 3:0, Ciechanów – Mławianka 2:1, Bzura – Mazovia 0:2, Hutnik – Tęcza 3:0 – walkower, Łomianki – Czarni 3:0, Ostrovia – Ożarowianka 0:2, Bug – Dolcan 0:2
Zaległy mec XX kolejki: Bug – Mazovia 0:0
1. Pogoń Grodzisk Maz. 24 55 67:25
2. MKS Ciechanów 24 53 62:28
3.Mazovia Mińsk Maz. 24 51 55:26
4. Wisła II Płock 24 47 49:28
5. KS Łomianki 24 43 43:34
6. Błękitni Raciąż 24 40 48:34
7. Ożarowianka Ożarów Maz 23 38 36:23
8. Hutnik Warszawa 24 36 39:31
9. Bug Wyszków 24 33 31:33
10. Pogoń II Siedlce 24 33 36:43
11. Dolcan Ząbki 24 32 37:35
12. MKS Przasnysz 24 32 35:35
13.Mławianka Mława 23 32 28:32
14. Bzura Chodaków 24 31 29:30
15. Czarni Węgrów 24 30 32:36
16. Tęcza Łyse 24 19 26:58
17. Podlasie Sokołów Podl 24 18 22:60
18. Ostrovia Ostrów Maz. 23 18 22:41
19. Unia Warszawa 24 13 18:50
20. Delta Słupno 24 9 20:55
Wygraliśmy z Ostrovią 2 : 1. Bramki Tuttas i Pocieżnicki
Wie ktoś jak skończył sie mecz z Ostrovia i czy coś strzelilismy i kto?
Do Anonim, nie za pochopna ta decyzja o przybyciu się trenera i zawodnika?
Pogonić tego Kaczmarka razem z tutasem
A co powiedzielibyscie żeby w koszulce Mlawianki z powrotem biegał Mariusz Walczak?
Obecny zarząd w naszym klubie jest kompletnie bez pojęcia. Zatrudniają gości za grube pieniądze, a oni nic nie pokazują, w miejscu jednego Tuttasa mielibyśmy 2 naprawdę dobrych napastników, którzy strzelają bramki ?. Bo z tego co mi wiadomo Pan T. od ponad 20 meczów, w których występował nie strzelił ani jednej bramki. To ma być napastnik?
Pewnie nie puścili go z pracy – tak myślę…..
Czy ktoś wie może co dzieje się z naszym podstawowym bramkarzem. Na meczu go nie było w skrócie spotkania widać ze rezerwowym jest Wiśniewski. Z tego co słychać na treningach tez Mateusza ostatnio nie ma. Czyżby zmiana klubu?
Może i ta gra naszego zespołu źle nie wygląda. Pierwsze 30 minut byliśmy lepsi szkoda nie wykorzystanych sytuacji ale niestety w piłce tak już jest. Trzeba powiedzieć też sobie jasno za styl punktów się nie przyznaje a tych potrzebujemy jak tlenu. Co z tego ze zagramy nastepnym mecz też dobrze i będziemy np strona przeważającą jak nie będziemy miec zadnych punktów. Całe szczęście ze dól tabeli nie punktuje za bardzo bo by bylo gorąco.
Wiesz jak to jest get. Ojciec słyszał na meczu Mławianka – MKS jesienią kilka brzydkich słów na temat swojego syna wykrzykiwanych przez kibiców to się pogniewał :). Teraz kibicuje MKS Ciechanów, ciekawe jak długo?…..Gdy się okaże, że nie awansują…….. 🙂
radość lemana to jedno a szał radości ojca to drugie wrócisz zgredzie na mławskie trybuny
Kibicu Mławianki, na meczu w Ciechanowie było 450 widzów – tak podaje oficjalnie klub. Na innych meczach nie nie ma ich więcej niż 250. Po prostu na Mławę zawsze przyjdzie więcej ludzi, tak jak u nas na Ciechanów. W Mławie na meczach w rundzie jesiennej przychodziło średnio 250 widzów. A na Ciechanów i Grodzisk było nawet więcej. Dopiero w tej rundzie i na sam koniec jesiennej zaczęło ich ubywać. Ale przyczyną są żenujące wyniki u siebie. A jeśli chodzi o oprawę to rzeczywiście było ok.
do obserwator-albo kolego nie byłes na meczu albo pleciesz androny. Owszem nasz trener usiadł w okolicach 70 minuty.
Ja natomiast chciałbym dorzucić kamyczek do naszego ogródka. Byłem na meczu i muszę przyznać ze pełna profesja pod wzgledem organizacji meczu. Począwszy od spikiera zawodów po zorganizowaną grupę kibiców na meczu. Pełna kultura bez widocznego chamstwa w stosunku do kibiców drużyny przyjezdej. O pełnych trybunach na tym meczu nie wspominam. U nas prawdopodobnie nie ma tylu widzów przez cały sezon co w Ciechanowie na jednym.
Wiesz pewnie gdyby były wyniki i realnie walczylibysmy o awans to podejrzewam ze i wtedy kibiców było by na trybunach trochę więcej a tak to jest garstka osób, 150 to max. Jak na takie miasto to bardzo mało. Ale no cóż nie ma co ukrywać ze bez wyników nie ma i frekwencji. Wystarczy popatrzeć na kluby w wyższych ligach którym nie idzie zbyt dobrze. A orientuje się wgl ktoś może ile zespolobedzie spadać do okregowki?wiadomo może już coś?
Tragedia zarząd tragedia trener nie pamiętam tak słabej mlawianki masiak nie gra na trybunach mlawiacy w ciechanowie graja i w przasnyszu a oni sciagaja tutasa z ełku conic nie gra.
To ta drużyna z Mławy jeszcze w ogóle istnieje??? Gra w tak słabych rozgrywkach ligowych że aż nie wiadomo gdzie 😀 Hahahaha 😀
Gosik w następnym meczu powinien grać od początku. Ma papiery na grę w piłkę. Tylko powinien częściej grać. A Tuttas ewentualnie na zmianę na zmęczonych obrońcóm bo chłopak nie daje rady.
Leman po strzelonej bramce cieszył się jak by strzelił
Barcelonie nigdy więcej w
Mławie tego gościa nie zatrudniać
Tutas porazka dac młodym szanse
Pogonic tego trenera cały mecz siedział na ławce i spał szkoda kasy na tego gościa