Do rywalizacji w czwartej edycji turnieju singlowego o puchar LTT Layer na kortach w Lubawie przystąpiło trzydziestu jeden zawodników. Wśród nich nie zabrakło naszych reprezentantów. Odegrali najważniejsze role w parogodzinnej rywalizacji.
W premierowej fazie Adam Chocholski miał wolny los, za to jego ojciec Wojciech stoczył porywający bój z konkurentem z Iławy. Zbigniew Kotewicz nie odpuszczał do końca. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w tie-breaku – mławianin triumfował w decydującej partii 10:8.
W kolejnej rundzie już takich kłopotów nie było. Młodszy przedstawiciel rodzinnego duetu odprawił w dwóch setach Pawła Usakowskiego z Żuromina. Natomiast ojciec oddał zaledwie pięć gemów swojemu imiennikowi Milewskiemu z Nowego Miasta Lubawskiego.
W ćwierćfinale mławianie nie zwolnili tempa. Adam odprawił z kwitkiem Serafina Reszkę (Tereszewo), a Wojciech Marka Adamowskiego z Rypina.
To otworzyło drzwi naszym tenisistom do strefy medalowej. Szybciej półfinałową przeszkodę pokonał ojciec. Ograł 6:3 i 6:2 Karola Rykaczewskiego i mógł czekać na pojedynek syna. Ten natrafił na solidnego konkurenta. Żurominian Marcin Romanowski nie zamierzał oddać łatwo pola. Wygrał nawet pierwszą partię. Na szczęście nie poszedł za ciosem. Adam wyrównał (6:2), po czym w trzeciej odsłonie, przeważył szalę na swoją korzyść (11:9).
W ten sposób w finale doszło do rodzinnego starcia. Więcej sił na finiszu zachował młodszy z zawodników. Adam pokonał ojca 6:2, 7:6.
Turniej główny: 1. Adam Chocholski Mława, 2. Wojciech Chocholski Mława, 3. Karol Rykaczewski Rybno, 4. Marcin Romanowski Żuromin
Turniej pocieszenia (grali zawodnicy, którzy odpadli w pierwszej rundzie): 1. Zbigniew Kotewicz Iława 2. Jan Krauzewicz Lubawa