Daleka podróż do Szczecinka nie przeszkodziła Mai Bużyckiej w osiągnięciu dobrego wyniku podczas mistrzostw Polski w aquathlonie. W rywalizacji juniorek reprezentantka Twister Team i Orki Iława cieszyła się ze zdobycia srebrnego medalu.
Do wymagającej konkurencji, jaką jest wspomniany aquathlon, czyli połączenie pływania i biegania, zgłosiło się pięć dziewcząt. Może ta liczba nikogo nie rzuciła na kolana, za to każda z zawodniczek miała chrapkę na medale. Dlatego rywalizacja od pierwszej chwili miała bardzo emocjonujący przebieg.
Wszystko zaczęło się od pływania – na basenie do pokonania był odcinek o długości 800 metrów. Mławianka ukończyła pierwszą konkurencję dopiero na czwartej pozycji. Na szczęście czterdzieści sekund straty do najlepszej w premierowej konkurencji Aleksandry Reks nie miało żadnego znaczenia dla losów batalii o medale.
W biegu na 5000 metrów zawodniczka G-8 Bielany Warszawa nie spisała się bowiem już tak dobrze. Oddała pozycję liderki, szybo została doścignięta przez m.in. naszą reprezentantkę. Maja przebiła się do strefy medalowej. To jednak nie zadowoliło ambitnej podopiecznej Wojciecha Łachuta.
Próbowała powalczyć o złoto. Do końca mocno naciskała Joanna Woźniak ze Szczecina. Ostatecznie zabrakło niewiele, walkę o prymat w kraju przegrała o niespełna dwadzieścia sekund. Na trzeciej pozycji finiszowała Reks, na kolejnych lokatach uplasowały się Karolina Wicha z Kielc i Paulina Bohater z Iławy.
.