Triathlonowy cykl Garmin Iron Triathlon dobiegł końca. Ostatnia impreza rozegrana w Płocku przyciągnęła na start dużą liczbę zawodników. Ważną rolę w rywalizacji odegrali nasi zawodnicy trenujący na co dzień pod okiem Wojciecha Łachuta.
Najpierw na trasę wyruszyli zawodnicy, którzy zdecydowali się na pokonanie 1/8 IronMan. To najkrótszy z dystansów przygotowanych przez organizatorów, ale – podobnie jak dwa dłuższe – do łatwych nie należały. Śmiałkowie musieli pokonać blisko 30 kilometrów. Wszystko zaczynało się od pływania.
Od pierwszej konkurencji w ścisłej czołówce utrzymywała się mławianka Maja Bużycka. Z wody wybiegła na szóstym miejscu – w tyle zostawiła prawdziwą koalicję dużo starszych konkurentów.
Jazda na rowerze (22,5 km) nieznacznie pogorszyła sytuację mławianki, ale w ponad pięciokilometrowym biegu pokazała prawdziwą klasę. Wykręciła piąty czas, co pozwoliło cieszyć się z pierwszej lokaty wśród kobiet. W „generalce” była trzynasta.
Na 1/2 IronMan na osiemnastym miejscu finiszował Łukasz Jegliński z Mławki (4. w kategorii M30).