Gdy się przegrywa pierwszy mecz, różne myśli kłębią się w głowie. Na szczęście piłkarze SP nr 2 w Mławie wykazali się ogromną odpornością psychiczną. W kolejnych pojedynkach mistrzostw rejonu ciechanowskiego w halowej piłce nożnej okazywali się już lepsi od rówieśników.
Tytuł mistrzowski stał się faktem, ale zanim na szyjach podopiecznych Przemysława Piaseckiego zawisły złote medale, stoczyli kilka ciężkich pojedynków. Pierwszy przegrali – zaskoczeni przez konkurentów z Winnicy, nie potrafili strzelić ani jednego gola. Sami stracili aż trzy.
Na szczęście krótka przerwa pozwoliła uspokoić emocje. Postawieni pod ścianą, nie mogli ponieść już kolejnej przegranej. Z presją poradzili sobie w koncertowy sposób. Pokonali gospodarzy z Nowego Miasta 3:0. Na listę strzelców wpisali się Dawid Miksza, Kacper Wydra i Jakub Tworek.
Dwaj ostatni zawodnicy mieli udział także w kolejnym sukcesie naszego zespołu. Kacper i Jakub zdobyli bramki w półfinałowym pojedynku z SP nr 7 z Ciechanowa. Na tym nie koniec, trzecie trafienie dołożył Marcin Rejniak.
Karne w finale
Wygrana 3:1 oznaczała awans do finału. W nim doszło do zaciętej konfrontacji z zawodnikami z SP w Czerwińsku. Regulaminowy czas nie wyłonił zwycięzcy. Obie strony trafiły do bramki po razie. W naszym zespole celnym strzałem popisał się Miksza.
Arbiter zarządził konkurs rzutów karnych, który miał kilku bohaterów. Żaden ze strzelców wytypowanych przez trenera Przemysława Piaseckiego się nie pomylił. Tworek, Miksza i Wydra nie mieli problemów z oddaniem celnego strzału. Co ważne, do poziomu kolegów z pola dostroił się także bramkarz „dwójki”- Cezary Moszczyński zatrzymał uderzenie jednego z konkurentów.
Reprezentacja SP nr 2 w Mławie wystąpiła na mistrzostwach rejonu ciechanowskiego w składzie: Łukasz Czaplicki, Jakub Szczepkowski, Marcin Rejniak, Cezary Moszczyński, Rafał Karwiński, Kacper Wydra, Dawid Miksza, Jakub Tworek, Dawid Tejs, Wiktor Ogrodowczyk