Wybryki kibiców na meczach piłkarskich bywają różne, ale nie przekraczają pewnych granic. Występujący na boisku zawodnicy są świętością. Owszem słownych zaczepek nie brakuje, ale nikt nie naruszał nietykalności cielesnej. To się zmieniło się w piątkowy wieczór w Wikielcu.
W ramach ostatniej jesiennej kolejki futboliści Mławianki rywalizowali z tamtejszym GKS-em. Do 44. minuty toczyła się normalna, zacięta walka o ligowe punkty. Zważywszy na bliskość w ligowej tabeli, można nawet napisać o przysłowiowe „sześć oczek”. W przypadku zwycięstwa gospodarze odskakiwali naszej drużynie. Natomiast w przypadku porażki zostaliby minięci w klasyfikacji generalnej przez podopiecznych Bartosza Szczęsnego.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek. Więcej strzałów oddali gracze z Mazur. Dwoma kapitalnymi interwencjami popisał się Kacper Jureczko. Wydawało się, że obie drużyny wkroczą spokojnie do szatni z bezbramkowym wynikiem. To się zmieniło parę chwil przed końcem premierowej partii.
Mławianie próbowali wyprowadzić kontrakt, co skończyło się faulem na szarżującym Michale Stryjewskim. Rywal otrzymał żółtka kartkę, a naszym pomocniku skupiła się złość miejscowych kibiców (miał rzekomo symulować). Na tym się nie skończyło. Gdy Adam Stefański sięgał po piłkę przy ogrodzeniu (wyjątkowo niskim) został uderzony pięścią przez jednego fanów, ubranego w czapkę i szalik GKS-u.
Drugiej połowy nie było
Ten po całej akcji wrócił spokojnie na trybuny, przez nikogo nie niepokojony. Dopiero stanowcza reakcja naszych zawodników (Joao Odillon i Hubert Derlatka chcieli go gonić nawet na trybunach) sprawiła, że salwował się ucieczką z stadionu. Został zatrzymany dopiero przez policjantów.
W takiej sytuacji mławianie nie chcieli już grać. Nie czuli się bezpiecznie , co oznajmili pani sędzi Ewie Augustyn. Ruszyli zdecydowanym krokiem do szatni. Tam postanowili, że nie wracają na murawę. Rozcięta warga, zakrwawiona koszulka Stefańskiego nie zachęcała do gry.
Oczywiście gospodarze chcieli rozgrywać dalej pojedynek. Dalsze kontynuowanie meczu zatarłoby bowiem wydarzenie z 44. minuty. Narady trwały blisko godzinę – policjanci spisali m.in. zeznania Stefańskiego.
Ostatecznie pani sędzia podjęła decyzję o przerwaniu spotkania. Teraz o jego losach rozstrzygnie decyzja Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wikielcowi grozi walkower, kara finansowa oraz zamknięcie obiektu dla kibiców. Choć nie wykluczone, że może dojść do powtórki. Werdykty związkowych władz bywają czasami zaskakujące – o równym traktowaniu kluby mogą zapomnieć.
GKS Wikielec – Mławianka Mława 0:0 – mecz przerwany w 44 minucie
Wyjściowy skład Mławianki: Jureczko – Rutkowski, Duilio, Markowicz, Derlatka, Karwowski Stefański, Zielski, Mich. Stryjewski, Tworek, Odillon
Pozostałe wyniki XVII kolejki (15-17 listopada): Wisła II – GKS Bełchatów 3:1, Victoria – Świt 0:5, Jagiellonia II – Pelikan 4:0, ŁKS Łomża – Stomil 0:1, Unia – Polonia 6:0, Warta – Sokół 0:0, Broń – Wigry 0:0
1. Unia Skierniewice 17 36 38:19
2. Legia II Warszawa 16 32 33:19
3. Wigry Suwałki 17 30 28:16
4. ŁKS Łomża 17 29 28:22
5. Wisła II Płock 17 26 34:29
6. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 17 26 23:29
7. Warta Sieradz 17 25 23:25
8. Broń Radom 17 24 16:17
9. GKS Bełchatów 17 23 22:20
10. Jagiellonia II Białystok 17 21 24:22
11. Victoria Sulejówek 17 21 26:29
12. Lechia Tomaszów Mazowiecki 16 19 22:23
13. GKS Wikielec 16 19 15:19
14. Stomil Olsztyn 17 19 22:31
15. Pelikan Łowicz 17 19 20:28
16. Mławianka Mława 16 18 32:32
17. Polonia Lidzbark Warmiński 17 16 26:39
18. Sokół Aleksandrów Łódzki 17 12 12:26
XVII kolejka (22-24 listopada): GKS Bełchatów – Mławianka (sobota godz. 13), GKS Wikielec – Wigry, Broń – Sokół, Broń – Sokół, Warta – Legia II, Lechia – Polonia, Unia – Stomil, ŁKS Łomża – Pelikan, Jagiellonia II – Świt, Victoria – Wisła II
Fot: Bogdan Jakubowski
Dlaczego rzutów karnych nie strzelają zawodnicy dzięki którym gramy w 3 lidze, bracia Stryjewscy ?
Potrzeba trenera z ja jem co za łeb weźmie co niektórych
I wzmocnienie odporny przede wszystkim
A tak pozatym jestem załamany tym co tu się wyprawia
Musimy w zarządzie zmienić trzy osoby, bo nic nie robią. Priorytety: 1 wzmocnić obronę. 2 zakontraktować dobrego napastnika, żeby grał w duecie z Joao 3. Poprawić motorykę.
Do widzenia do widzenia -MARKO…DEYLA…RIBA. MASA…ODOL. HRA,,KAHS.. WOJTY..KARWO…oczywiście i prezes ,trener pierwszego i drugiego zespołu .W 4 sprawdzonych meczach, gdzie został uderzony zawodnik podczas meczu były walkowery .Zobaczymy co będzie w poniedziałek .
Blamaż w Bełchatowie. Zarząd sprowadzony na ziemię. Kto pobiera wynagrodzenie za poprzedniego trenera? Dlaczego nie został sprowadzony i zatrudniony nowy trener?
Bramkarz to do chrzanu tarcia
prezes, trener i obrona do wymiany i to na konkretne nazwiska a nie na okręgówkę
Oby tylko nie było tego walkowera za mecz w Wikielcu, bo to tylko przysłoni tragiczny obraz jaki teraz mamy i da zarządowi złudne wrażenie, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Mamy jedną z najgorszych defensyw w całej III lidze, mamy najwięcej prokurowanych karnych i najwięcej czerwonych kartek. Ludzie przecież taki kopacz, który dostaje czerwoną kartkę już w 30 czy 40 minucie powinien dostać od razu karę finansową. Który to już raz dostajemy czerwoną kartkę już w pierwszej połowie? Jak drużyna ma urwać jakieś punkty skoro prawie cały mecz musi grać w 10? Dalej uważacie, że trener robi dobrą robotę i nie potrzeba nam prawdziwego fachowca? Mam nadzieję, że będą kazali dograć mecz w Wikielcu i jak np przegramy to niektórzy obudzą się z przysłowiową ręką w nocniku. Będziemy mieli przedostatnie miejsce przy prawdopodobnym spadku 5 ostatnich zespołów. Na tę grę nie da się patrzeć.
W zarządzie siedzą ludzie nie mający pojęcia o piłce nożnej. Tu zmiana trenera nie pomoże. Proponuję ciebie na prezesa. Jesteś bardzo przewidujący.
Dostać szóstke,to trochę lipa.Pomijając czerwoną kartkę,to prawda jest taka,że jesteśmy w tabeli tam,gdzie nasze miejsce.Jeśli nie przyjdzie trener z dobrym warsztatem,to nic z tego nie będzie.Kolejny mecz,gdzie na dzień dobry dostajemy gonga.Na trzeźwo nie idzie tego oglądać.Lipa po całości.
Szkoda tylko chłopaków bo jeszcze raz będą musieli jechać na wiochę.
i co po walkowerze. Łudziliście sie jak małe dzieci. Nie pilnowaliście sprawy i PZPN się na was wypiął.
miała być dziś decyzja co do walkowera, wiadomo coś??
Dziś do południa. Bądź cierpliwy…..
Dzisiaj Wikielec gra mecz u siebie ,ograli naszych jak chłopców ciekawe kto był z klubu na komisji .
No to co z tego, że grają? Związek im nie zakaże grania. Już zaczynasz? Obudziłeś się?
Miał być walkower i zakaz stadionowy.
To wy powinniście być ukarani walkowerem dlatego że nie chcieliście grać. A mecz ze świtem. A u was to inni kibice? Chociaż u was to same siwe dziadki.
Wiesz co zamknij [WYMODEROWANO]. Widzę że znasz się na piłce tak jak swinia na śpiewie
Mądry to ty nie jesteś. Szkoda czasu na dyskusję trolu.
Jak oglądałem mecz drugiego zespołu,to się zastanawiałem,o co tu chodzi.Obraz nędzy i rozpaczy.Przyjeżdża drużyna środka tabeli,pyk,pyk i do domu.To mają być zawodnicy,którzy mają aspirować do pierwszego zespołu?Porażka.Wcześniej komentarze.Rządy Mławianki w A klasie.No to sobie porządzili.
Niewykorzystane sytuacje mszczą się . Taki jest sport i piękno piłki nożnej.
To nie był żaden wybryk.To zwykła patologia.Ja rozumiem bluzgi,wyzwiska,naparzanie.Zawodnik jednak,to osoba nietykalna.No chyba,że jest to Vinicius.
Rozumiesz bluzgi, wyzwiska, naparzanie???? No brawo. Co jeszcze rozumiesz? Bo już chyba niewiele więcej…..
Ty co.Z choinki się urwałeś.Na stadionach panuje miłość.
Podziękować części zawodnikom z poza Mławy którzy siedzą na ławce i ściągnąć jakiegoś stopera z prawdziwego zdarzenia
Przede wszystkim trenera który to wszystko poukłada trener z jajem któremu żaden piłkarz nie podskoczy
Czas na zmiany trenerów .Zawodnicy 2 zespołu ośmieszacie klub,ile jeszcze bronił będzie nie u dacznik .Wieczfnia ma kłopoty wewnętrzne można to wykorzystać, zamienić trenerów, dobrać 2-3 młodszych ludzi do drugiego zespołu i na wiosnę zawalczyć o LO .Mający swe lata Michał jest o klasę lepszy od młodego ,podobnie jest w Szydłowie .
Trzeba też zmienić kibiców, żeby byli na dobre i złe z drużyna. Tych prawdziwych jest może z 50 osób.
Naszemu trenerowi nikt nie podskakuje, bo mamy mądrych zawodników. Szacunek jest i wszystko inne.
A bo Ci z Mławy, z samego swojego pochodzenia są lepsi? Zgadzam się że potrzeba trenera z jajem aby posadził co niektórych, którzy się nie nadają i dał szansę tym którzy się pokazać nie mogą. A to skąd oni są to drugorzędna sprawa
Właśnie się pokazali w drugiej drużynie. Osłabili tylko zespół , zabrali młodym miejsce .
To powinny być kary za taką słaba grę w drugim zespole.