Piłkarze Mławianki okazali się gorsi od rywali z Chodakowa. Przesądziła o tym nie tylko – słabsza, niż w poprzednim meczu z Hutnikiem, dyspozycja podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka. Swoje dorzucił także arbiter Jacek Sypniewski.
Spotkanie zaczęło się od dwóch uderzeń Michała Stryjewskiego. Pierwsze minęło bramkę o kilkanaście centymetrów, drugie zakończyło się skuteczną interwencją bramkarza Bzury Sebastiana Kotlarskiego.
W 20. minucie mławianie powinni wyjść na prowadzenie. Kotlarski zwlekał długo z wyłapaniem piłki. Wyprzedził go Tomasz Tuttas, po czym skierował ją do pustej już bramki. Niestety arbiter dopatrzył się faulu napastnika Mławianki.
– Dla mnie ten gol powinien być uznany. Tomek nie dotknął przeciwnika, interesowała go tylko piłka – wyjaśnia trener mławian.
Na tym nie skończyły się dziwne decyzje sędziego. W 43. minucie leżący na murawie Maciej Komorowski został trafiony w rękę. Odległość dzieląca go od przeciwnika była niewielka. Mimo to arbiter uznał, że było celowe zagranie naszego obrońcy. Podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Kamil Stencel.
Nasi gracze zostali postawieni pod ścianą. W drugiej połowie próbowali odrobić stratę, ale ostatecznie nie udało doprowadzić przynajmniej do wyrównania. Trzykrotnie strzelał Marcin Tomczak, za każdym razem na posterunku był bramkarz Bzury. Nie dał rady także szarżujący Stryjewski. Minął bramkarza, ale zwlekał zbyt długo z oddaniem strzału i został zablokowany przez wracającego obrońcę.
Gospodarze kończyli mecz w dziesięcioosobowym składzie. W 88. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Maciej Komorowski.
W następnej kolejce Mławianka zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Ciechanów.
MKS Mławianka – Bzura Chodaków 0:1 (0:1)
Mławianka: Leśniewski – Radziszewski, Rogoziński, Komorowski, Drzewiecki, Więckiewicz, Wróblewski, Orzechowski, Tomczak, Stryjewski, Tuttas
XXIII kolejka: Unia – Pogoń 0:3, Dolcan – Przasnysz 1:0, Ożarowianka – Bug 1:1, Czarni – Ostrovia 3:2, Łyse – Łomianki 0:3 – walkower, Mazovia – Hutnik 3:1, Mławianka – Bzura 0:1, Podlasie – Ciechanów 1:3, Błękitni – Wisła II 0:1, Pogoń II – Delta 2:1
1. Pogoń Grodzisk Maz. 23 52 60:24
2. MKS Ciechanów 23 50 60:27
3.Mazovia Mińsk Maz. 23 50 56:26
4. Wisła II Płock 23 44 46:26
5. Błękitni Raciąż 23 40 48:33
6. KS Łomianki 23 40 40:34
7. Ożarowianka Ożarów Maz 22 35 34:23
8. Hutnik Warszawa 23 33 36:31
9. Bug Wyszków 23 33 31:31
10. Pogoń II Siedlce 23 33 35:36
11. Mławianka Mława 23 32 27:31
12. Bzura Chodaków 23 31 29:28
13.Czarni Węgrów 23 30 32:33
14. Dolcan Ząbki 23 29 35:35
15. MKS Przasnysz 23 29 33:34
16. Tęcza Łyse 23 19 26:55
17. Podlasie Sokołów Podl 23 18 22:57
18. Ostrovia Ostrów Maz. 22 18 22:39
19. Unia Warszawa 22 13 17:48
20. Delta Słupno 23 6 19:55
Panowie … nie wygramy w Ciechanowie – zauważcie, że nie potrafimy strzelać bramek i to jest główna przyczyna. Ciechanów strzelił w 23 meczach 60 bramek, my tylko 27, tj. aż o 33 mniej i pod tym względem jesteśmy słabsi od 70% drużyn. Pozdro
A ja jeszcze wspomnę o kibicach. "Mławska Wiara" kibicowała cały mecz, SZACUN!!!! Teraz do Ciechanowa takim składem.
Po to zatrudniamy trenera żeby spaść z ligi nam grozi realny spadek do 6 klasy rozgrywkowej co sezon jest gorzej dawno tak nie było jak teraz mamy ciężki mecz z Ciechanowem potem więcej wyjazdów jak meczy u siebie gramy o utrzymanie się trener do dymisji uważam że za Aziewicza grali lepiej tak słabego sezonu jeszcze nie było
Z tym szczeblem juniorskim i sukcesami to z rozwagą jeżeli wygrana z Ciechanowem czy Żurominem jest sukcesem żadna grupa juniorska nie gra w centralnej lidze z Legią czy Polonią tak jak to było kiedyś na ale ja wolę swojego juniora i nawet przegrać jak jakieś wynalazki w Mławie piłka nożna upadła w dużej mierze przez działaczy od następnego meczu proponuję wstęp wolny do końca sezonu o nic nie gramy żeby zachęcić ludzi od przychodzenia bo z tym też nie jest dobrze no i czemu wychowankowie nie chcą grać w Mławie czy to przypadek że tylu ich kibicuję temu klubowi a nie chcą grać jaka jest przyczyna.
To smutne że klub, który wyszkolił tylu piłkarzy będących dziś podporą wszystkich okolicznych klubów (np. Lemanek, Rogalski w Ciechanowie) nie potrafi stworzyć drużyny na piątym poziomie rozgrywek. Często zmieniający się słabi trenerzy przyprowadzają ze swoich byłych klubów swoich słabych piłkarzy a brakuje miejsca dla wychowanków. Czas poszukać trenera tej klasy co ś.p. Jurek Masztaler, stworzyć wokół klubu grupę sponsorów jak w czasach Zbyszka Chorosia i budować nową drużynę w oparciu o wychowanków klubu. To przecież juniorskie drużyna odnoszą sukcesy. Zaplecze tez jest – kilka boisk, sztuczna nawierzchnia, basen, klub fitnes.
Może i powinien być gol uznany dla Mławianki, może nie powinno być karnego dla gości- zgoda. Jednak gra piłkarzy pozostawiała wiele do życzenia. Masa niecelnych podań, złe przyjęcia piłki. To wszystko zdecydowało, że nie mogliśmy tego meczu wygrać nawet z tak słabą drużyną jak Bzura. Oni praktycznie nie stworzyli sobie żadnej sytuacji (no, może jedną) a nasz bramkarz prze wiele minut się nudził. Takie mecze trzeba wygrywać!!!
Rehabilitacja potrzebna od zaraz. To znaczy od najbliższego meczu z Ciechanowem……A Ciechanów wcale nie jest taki dobry. Tylko, że my w takiej dyspozycji jak w sobotę….boję się myśleć