Wojciech Chocholski to kilkunastokrotny mistrz Mławy w tenisie. Odnosił także sukcesy na innych turniejach m.in. mistrzostwach Polski energetyków. Teraz śladami wytyczonymi przez ojca podąża Adam.
Z dobrej strony pokazał się już w tegorocznej edycji cyklu „Trzy, cztery, gramy” rozgrywanej w Ciechanowie. Triumfował w inauguracyjnych zawodach, natomiast w kolejnych uplasował się na drugim miejscu. W finale musiał uznać wyższość mławianina Daniela Kaczerskiego.
Pod koniec marca przyszedł czas na występ w Pułtusku. Do rywalizacji na krytych kortach klubu White Red Tenis Club zgłosiło się dwudziestu jeden zawodników. Wśród nich byli obaj przedstawiciele rodu Chocholskich.
Tym razem lepiej poszło młodszemu tenisiście z Mławy. Decydującą fazę batalii Wojciech mógł już tylko bezczynnie obserwować, a raczej trzymać kciuki za swojego syna. Ten nie zawiódł i awansował do finału. W nim stoczył zacięty, a przede wszystkim zwycięski bój z miejscowym graczem Filipem Wróblem. Na trzecim miejscu finiszował ciechanowianin Mateusz Gostkowski.
Fot: White Red Tenis Club
Brawo Adam!