Przygodę ze sportem Arkadiusz Aptewicz rozpoczynał pod okiem Michała Chlastosza. Po wyjeździe z Mławy nie zakończył pływackich występów. Dzięki temu z dalekiego Singapuru nadeszły wspaniałe wieści.
Mławianin wystąpił na mistrzostwach świata w kategorii masters. Długa podróż do azjatyckiego miasta-państwa nie miała żadnego wpływu na formę. Wystąpił w trzech konkurencjach, w każdej liczył się w walce o podium. Na 400 metrów stylem ziemnym jak i na 200 metrów stylem zmiennym zabrakło niewiele do medalu – zmagania ukończył zgodnie na szóstych miejscach.
Za to na 200 metrów stylem klasycznym przyszedł czas na medal. Aptewicz finiszował na trzeciej pozycji. Brąz światowego czempionatu okrasił nowym rekordem życiowym. Dwie długości basenu przepłynął w czasie 2.26.64.
Jak wspominaliśmy na wstępie wszystko zaczęło się w mławskim Płetwalu. Jako zawodnik naszego klubu przechodził kolejne stopnie wtajemniczenia, które z czasem zamienił na regularne występy w mistrzostwach Polski w różnych kategoriach wiekowych.
Potem był czas spędzony w warszawskim G-8 Bielany. Natomiast w kategorii masters stał się reprezentantem m.in. klubu Multisport Team Toruń (obecnie jest zawodnikiem Water Squad). W jednych z pierwszych zawodach w tej grupie wiekowej potrafił w słoweńskim mieście Kranj sięgnąć po złoto i dwa srebrne krążki mistrzostw Europy.
[FOTORELACJANOWA]12048[/FOTORELACJANOWA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz