Po udanych startach w duathlonie, okraszonych wicemistrzostwem kraju, Marcel Bużycki przerzucił się płynnie na triatlon. Maj przyniósł naszemu zawodnikowi wstęp w Olsztynie. W stolicy Warmii zainaugurowano tegoroczne zmagania z cylu TriathlonSeriers.
Prestiż zawodów połączonych z Pucharem Polski w kategorii junior młodszy sprawił, że na starcie stanęło aż pięćdziesięciu jeden śmiałków. Wszyscy liczy na jak najlepszy występ. Choć niektórzy jak w przypadku mławianina celowali w podium.
Marzenia udało się zrealizować. Łatwo nie było – bowiem w walce o trzy krążki liczyło się na poważnie aż pięciu zawodników. Na szczęście Marcel poradził sobie z presją. Wytrzymał trudy rywalizacji pod każdym względem.
Po pływaniu nie plasował się jeszcze w ścisłej czołówce. Jazda na rowerze (dystans 10 kilometrów) pozwoliła się zbliżyć do najlepszych. Wszystko rozegrało się na biegowym dystansie. Odcinek 2500 metrów pokonał w bardzo szybkim tempie. Dzięki temu mógł stoczyć porywającą walkę o medale.
Złoto było poza zasięgiem – Adam Dąbrowski nie miał sobie równych. Pozostało jeszcze srebro i właśnie po taki krążek próbował sięgnąć Marcel. Jednak taką samą ochotę na drugie miejsce miał Wiktor Korol. Nikt nie ustąpił, co sprawiło, że obaj wbiegli na metę w identycznym czasie. Tytuł wicemistrzowski trafił w ten sposób do dwóch triathlonistów.
Fot: Zbiory prywatne
[FOTORELACJANOWA]11996[/FOTORELACJANOWA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu naszamlawa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz