Nawet 5 lat pozbawienia wolności, grzywna albo wysoki mandat grozi za używanie na samochodzie po 14 marca 2023 podrobionych tablic rejestracyjnych.
Za tablice rejestracyjne do więzienia
To wynik nowelizacji Kodeksu karnego. Którego odpowiedni paragraf od połowy marca będzie brzmiał: Art. 306c kodeksu karnego: § 1. Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.
Oznacza to, że samo założenie na samochód innej tablicy niż ta przypisana do niego jest już przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Najczęściej do tego typu sytuacji dochodzi, gdy kupujemy samochód sprowadzony z zagranicy i staramy się przyjechać nim do domu, tymczasem jego tablice rejestracyjne zostały zdane we właściwym np. niemieckim urzędzie przy wyrejestrowaniu. Wówczas dochodzi do zakładania jakichkolwiek tablic byle tylko dojechać do domu na czterech kołach, a nie na lawecie co jest zdecydowanie droższe.
Popularnym zwyczajem w Polsce jest także zasłanianie rejestracji napisem „Młoda Para” na czas przewożenia nowożeńców do ślubu i później na salę balową. W tym wypadku prawnicy uspakajają, że nie ma zastosowania ten przepis, ponieważ nowa tablica nie przypomina autentycznej i nie spełnia warunku przepisu brzmiącego: „…w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną…”. W tym wypadku za zakrycie oryginalnej rejestracji grozi 500 zł grzywny.
Jazda bez tablic uznawana jest za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu i tu mandat może nas kosztować 1500 zł. Za podrobione uznaje się także tablice kolekcjonerskie, które różnią się od oryginałów tylko tym, że nie mają naklejki hologramu. Zakładano je, gdy oryginał został zgubiony czy skradziony lub jako trzecią w przypadku zasłaniania tej właściwej przez mocowanie dla rowerów umieszczone na haku pojazdu. Wiele osób uznawało, że taniej jest po prostu kupić w serwisie aukcyjnym ten brakujący element wyposażenia samochodu niż wnioskować o wykonanie nowych w wydziale komunikacyjnym.