W miniony weekend do Komendy Powiatowej Policji w Mławie wpłynęło telefoniczne zawiadomienie o znalezionym portfelu z dokumentami.
Na wskazane miejsce wysłano dyżurny patrol, gdzie czekali dwaj znalazcy – mieszkaniec pow. mławskiego i białostoczanin. Portfel przekazano policjantom. Okazało się, że w środku znajdują się pieniądze w kwocie ponad 3 tys. zł oraz dokumenty na nazwisko mieszkańca Bieżunia. Policjanci szybko skontaktowali się z mężczyzną, na którego wystawione były dokumenty. Okazało się, że zdążył już zgłosić zagubienie. Dzięki obywatelskiej postawie, jeszcze tego samego dnia zguba trafiła do właściciela, który nie krył szczęścia z jej odzyskania, ale i z podziwu dla uczciwości znalazców.
– Gratulujemy dwóm Panom honorowego zachowania i postawy godnej naśladowania! – zwraca się do znalazców policja.
Tak trochę wstyd by nie udać znaleźnego bądź przyjechać i podziękować. Nawet przysłowiową „flaszka „też by załatwiła sprawę. Trochę kultury i honoru.Jakby byli H………to by się podzielili i nikomu nie zgłaszali. A tu porządni Obywatele i od razu powiadomiliodpowiednie służby.
.
a gdzie 10% znaleźnego? – same gratulacje to za mało.
Tak się nie robi. Szczęściem trzeba się dzielić, a właściciel zguby podzielił się?
ale trzeba być [wymodrowano], żeby nawet tak napisac. łakome [wymoderowano]
Kultury jak widać po wy-moderowaniach nie masz za grosz, ale nie ma się co dziwić, bo prawa też nie znasz.
Odzyskać 3 tysiące i policja dziękuje i gratuluje postawy znalazcom, to trochę , a nawet nie trochę wstyd dla tego co zgubił i nie potrafił się wykazać taką samą postawą obywatelską.
Są ludzie, którzy są porządni – bo są. Nie dla pieniędzy. To przykre, że piszecie o flaszce i znaleźnym i z góry zakładacie, że właściciel portfela nie podziękował osobiście panom, którzy oddali policji jego własność. Tego nie wiecie. Poza tym… policja nie może mu podać danych osób które znalazły portfel. O tym też warto pamiętać.